Nieplanowane lądowanie samolotu LOT-u w Genewie. Wskaźnik alarmował o rozhermetyzowaniu kabiny
Nieplanowane lądowanie maszyny LOT-u w Genewie w Szwajcarii przebiegło bez przeszkód, mimo potencjalnie groźnej usterki, jaką mogła się okazać dehermetyzacja wnętrza samolotu. Według relacji świadka na pokładzie podczas lądowania nie było paniki, a obsługa maszyny nie nakazała pasażerom chować głów między kolana. Jak wyjaśniła potem firma LOT, do rozhermetyzowania kabiny jednak nie doszło.
- Nie było to lądowanie w trybie awaryjnym, ale zgodnie z procedurą. Wskaźniki wskazywały na możliwość rozhermetyzowania kabiny, dlatego załoga zdecydowała się na lądowanie w Genewie - powiedział portalowi Gazeta.pl rzecznik LOT Leszek Chorzewski.
Okazało się jednak, że kabina pozostała szczelna. - Niewykluczone, że przyczyną alarmującego wskazania była awaria wskaźnika - dodał rzecznik LOT.
Wrak znaleziony na Alasce to samolot z 1952 roku. Podróżowały nim 52 osoby >>
DOSTĘP PREMIUM
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Wypij i Strzeżek występują z Porozumienia przez sojusz z AgroUnią. "Nie zamierzam wciskać nikomu kitu"
- "Żądamy wyjaśnień". NFZ zabrał głos ws. wpisów "Mamy Ginekolog"
- High-impact verbs. Mocne czasowniki w biznesie
- Do trzęsień ziemi można się przystosować. "W Turcji widziałem budynki 'murowane' z pustych puszek"
- Premier o aferze "Willa plus": Były tysiące fundacji pozbawionych wsparcia. Staramy się te szanse wyrównywać