Katarzyna W. przyznała się do części zarzutów
Katarzyna W. została dziś aresztowana na 3 miesiące. - Prokurator przedstawił nowe zarzuty: zbrodni zabójstwa. Była to jedna z przesłanek zastosowania tymczasowego aresztowania - powiedział na konferencji prasowej Jacek Krawczyk. - Do części zarzutów Katarzyna W. przyznaje się, do części się nie przyznaje - dodał.
Sędzia wyjaśnił następnie, dlaczego zdecydowano się na areszt. - Sąd, stosując areszt, ocenił, że zachodzi obawa matactwa. Pośrednio wynikająca z dwóch kolejnych zarzutów: próby skierowania postępowania przeciwko innej osobie, miała w tym celu czynić podstępne zabiegi poprzez tworzenie dowodów, jak również fałszywe zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było - powiedział Krawczyk.
Wcześniej śledczy uznali śmierć Madzi, córki Katarzyny W., za nieszczęśliwy wypadek. - Doszły trzy opinie niezależnych instytutów badawczych. Na ich podstawie został wyprowadzony wniosek, że śmierć nastąpiła w sposób nagły i gwałtowny - wyjaśnił zmianę kwalifikacji czynu sędzia.
Krwawe starcia z policją przeciwko oszczędnościom budżetowym [DUŻE ZDJĘCIA] >>