Dzieci księży? Bartoś: "Panuje mechanizm: nie będzie nam kobieta z dzieckiem pluła w twarz"
Profesor Tadeusz Bartoś komentuje w rozmowie z TOK FM powracający problem księży, którzy utrzymują kontakty seksualne z kobietami, a niekiedy mają też z nimi dzieci. Problem w tym - na co zwraca uwagę Bartoś - że często przełożeni duchownych o takich przypadkach wiedzą, a problemy tuszują. Tak było w przypadku księdza z poznańskiej parafii pw. św. Andrzeja Boboli , który - gdy jego partnerka zaczęła rodzić - nie wezwał do porodu pogotowia. Dziecko zmarło, wikary został odwołany z parafii, a potem wysłany na Ukrainę. Do dokumentów sprawy w prokuraturze dotarł teraz "Głos Wielkopolski"... półtora roku po wydarzeniu.
Gdy ksiądz leci z plebanii za ganianie za spódnicami, to nie jest to kara... [BLOG] >>>
Bartoś tłumaczy: - Istnieją fundusze alimentacyjne przy diecezjach, więc instytucjonalnie jest wręcz zagwarantowane, że duchowny - jak w przypadku księdza z poznańskiej parafii - pozostanie w organizacji, podczas gdy diecezja czy klasztor będzie płacić na utrzymanie dziecka. Duchowny musi się uprzeć, żeby opuścić stan i zająć się kobietą i dziećmi. Czemu? Bo namawia się go, żeby został. Chodzi tu o "ratowanie powołania".
Ksiądz jak wieczny nastolatek
Zdaniem Bartosia, księża czują się usprawiedliwieni ze swoich czynów, m.in. dzięki samym mechanizmom wiary. - Dusza grzeszy, jest słaba, działa grzech pierworodny, ale mamy na to lekarstwo: modlitwę, spowiedź, pokutę i eucharystię - mówi. - Ten system zaś zdejmuje z księdza odpowiedzialność - może on być wiecznym nastolatkiem. Przez to nie podejmuje się też odpowiedzialności za swoje czyny, lecz uwalnia się od nich. Same pokuty są symboliczne: to często modlitwy czy praktyki religijne.
Ojciec Rydzyk i Piotr Duda tworzą jawny sojusz >>>
Nasz rozmówca dodaje, że sama instytucja powołania na kapłana jest w Kościele traktowana bardzo poważnie - jako coś najważniejsze i dlatego warte ratowania. - To doktryna pełna przemocy, ponieważ to piętno - kapłanem jest się na wieki. Można to też interpretować jako jedną z praktyk zmowy milczenia. W Polsce nie ma wielkich skandali, jak na świecie, dotyczących przestępstw seksualnych duchownych. Dopiero teraz odkrywa się więc sferę erotyczną funkcjonowania duchownych. A przecież miłość, związek dorosłych ludzi, dzieci - tego nie można piętnować karnie, to nie są przestępstwa seksualne.
"Męski klub chroni swoją integralność"
Bartoś podkreśla, że problem istnieje, ponieważ sam zna przypadki znanych księży, którym biskupi - też o znanych nazwiskach - proponowali takie rozwiązania, jak płacenie na ich dzieci, żeby "ratować powołanie".
- Można to wszystko też rozpatrywać w kategorii gender - męski klub chroni swoją integralność, szczelność - kontynuuje i podsumowuje: - "Nie będzie nam kobieta z dzieckiem pluła w twarz" - działa tu ten mechanizm. To religijne rozumienie sakramentu kapłaństwa, który trzeba ratować.
-
Zapadł drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Większość Polek i Polaków wzięłaby udział w referendum ws. aborcji. "Nie chcą mieć prawa rodem z republik islamskich" [SONDAŻ]
-
PiS szykuje podwyżkę 500 plus? Ekspertka policzyła. "To i tak nie pokryje inflacji"
-
"Igrzyska czas zacząć". Ekspertka wskazała miesiąc, w którym może nastąpić na Kremlu "duża zmiana"
- "Rząd przygotował na nas pułapkę". Polonia w Londynie zrobiła eksperyment. Chodzi o wybory
- Karta Dużej Rodziny to liczne zniżki. Podpowiadamy, jak ją założyć, aby korzystać z benefitów
- Święconka droga jak nigdy. Eksperci wyliczyli, o ile więcej zapłacimy za jajka i warzywa na sałatkę
- Franciszek w szpitalu. Watykan przekazał informacje o stanie zdrowia papieża
- Jak napisać wypowiedzenie umowy o pracę? WZÓR