LOT odmówił przewozu bagażu paraolimpijczyków
Jak donosi "Rz", państwowy przewoźnik PLL LOT, który w najbliższą sobotę ma dwoma rejsowymi lotami przewieźć polską ekipę paraolimpijczyków do Londynu, odmówił zabrania części bagażu, m.in. wózków startowych, osobistych oraz sprzętu medycznego i rehabilitacyjnego.
LOT tłumaczy swoją decyzję gabarytami sprzętu oraz regulaminem. - Przepisy wewnętrzne firmy, państwowe i międzynarodowe nie pozwalają liniom przewozić bagażu rejestrowanego (przypisanego do konkretnej osoby - red.) bez pasażera na pokładzie tego samego samolotu - poinformowało "Rz" biuro prasowe LOT.
LOT stanie na wysokości zadania?
Jak informuje "Rz", państwowy przewoźnik zaproponował Polskiemu Komitetowi Paraolimpijskiemu inne rozwiązanie - nadanie sprzętu na cargo po specjalnej, niższej cenie na przewóz. Nie rozwiązuje to jednak problemu, bo zgodnie z przepisami bezpieczeństwa wioski paraolimpijskiej, sprzęt cargo mógł do niej zostać dostarczony najpóźniej do 25 sierpnia. Oznaczałoby to, że sportowcy przez miesiąc byliby pozbawieni niezbędnego do treningów i normalnego funkcjonowania sprzętu.
- Aktualnie jesteśmy na etapie rozmów z LOT-em i wierzę, że uda nam się rozwiązać problem. Myślę, że LOT stanie na wysokości zadania - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl Robert Szaj, wiceprezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego.
Jak zapewnia, nie ma mowy o tym, żeby sportowcy lub ich sprzęt nie dotarli na miejsce. - Myślę, że dojdziemy do porozumienia - czy to będzie przesyłka cargo, czy jednak uprosimy LOT, żeby przewiózł ten sprzęt do Londynu rejsowymi samolotami. Ale wszyscy dotrą na miejsce i cały sprzęt też tam doleci. Jedyny problem, jaki może się pojawić, to to, że będziemy musieli zredukować bagaż podstawowy i zamiast 20 par spodni, będziemy pakowali tyle, ile rzeczywiście jest nam potrzebne - uspokaja Szaj.
Odpowiedź LOT
O skomentowanie sprawy poprosiliśmy PLL LOT. - Rejsy do Londynu, którymi będą podróżować paraolimpijczycy są wykonywane samolotami Boeing 737, które są największymi samolotami w naszej flocie, jakie wykonują europejskie połączenia LOT-u. Mimo to samoloty te nie są w stanie zabrać jednorazowo tak dużej ilości sprzętu jaką zgłosili sportowcy - czytamy w oświadczeniu przesłanym portalowi Gazeta.pl
- LOT złożył Polskiemu Komitetowi Paraolimpijskiemu najlepsze z możliwych propozycje przewozu sprzętu. Podzielenie sportowców na cztery grupy lecące do Londynu, co umożliw iłoby przewóz paraolimpijczyków razem z ich specjalistycznym sprzętem. Transport sprzętu drogą lądową za pośrednictwem firm spedycyjnych kooperujących z LOT-em - czytamy.
XIV Letnie Igrzyska Paraolimpijskie odbędą się w dniach 29 sierpnia - 9 września.
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką