"Tusk dobrym mówcą, opozycja mu krzywdy nie zrobi". Debata o debacie na Twitterze

Dzisiejsze posiedzenie Sejmu, na którym omawiano sprawę afery Amber Gold zaktywizowała polskich twitterowiczów, którzy od samego rana komentowali obrady parlamentu. Chwalili wystąpienia Donalda Tuska i Andrzeja Dudy z PiS. Jednocześnie część zauważyła, że lepiej, gdyby posłowie zajęli się zwalniającą gospodarką, a nie aferą.

"Powiedzmy wprost: jak długo Platforma ma Donalda Tuska, który jest świetnym mówcą, który potrafi zdefiniować problem i zręcznie go przedstawić, tak długo opozycja będzie mogła go podgryzać, ale dużej krzywdy mu nie zrobi" - napisał na Twitterze Michał Szułdrzyński z "Rzeczpospolitej". Dzisiejsza debata sejmowa wywołała falę komentarzy na Twitterze.

Przeciwnego zdania co do wystąpienia Tuska był europoseł PiS Ryszard Czarnecki: "W Sejmie: Tuska rola teatralna, gra silnego przywódcę. Mało oryginalne. Ziewam". Z kolei socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski na słowa Tuska: "Nie dajmy sobie wmówić, że nasza dzisiejsza Polska jest błędem", napisał: "Pan jest błędem, dużym błędem, Panie premierze".

Blogger Azrael stwierdził zaś, że PiS nie jest w stanie zagrozić PO: "Póki na czele opozycji stoi człowiek ze spadającą siłą intelektualną, PO może spać spokojnie. W każdej sytuacji..."

"Dobre wystąpienie Andrzeja Dudy"

Równie dobrze zostało przyjęte przemówienie posła Andrzeja Dudy, który prezentował stanowisko klubu PiS. "No, mocne wystąpienie Dudy" - napisała Anna Kalczyńska z TVN24. "Świetnie prezentuje się Andrzej Duda" - dodał Mikołaj Wójcik z "Faktu".

Z kolei popularny twitterowicz Dariusz Ćwiek zauważył: - "Duda: Donald Tusk do dymisji". Coś w tym jest: B. Madoff został aresztowany 11.12.2008., a G. Bush już od 20.01.2009 nie był prezydentem.

"PKB, nie Amber Gold"

W czasie debaty twitterowicze zauważyli, że Sejm zajmuje się aferą Amber Gold, a powinna raczej kiepskimi danymi o polskiej gospodarce - wzrost PKB w II kwartale roku spadł do 2,4 proc. "Nie ma chleba, są igrzyska - Sejm zajmuje się jednym Amber Gold zamiast gospodarką przed jej zawałem" - napisał Michał M. Lisiecki, wydawca m.in. "Wprost".

"W USA dane o PKB są głównym punktem spinu administracji [rządu - red.] i opozycji. W Polsce nikogo to nie obchodzi, lepiej gonić święcące złotko, jakim jest Amber Gold" - zauważył Michał Kolanko z portalu "300Polityka". Popularna twitterowczka "Gusia" stwierdziła zaś: "Premier vs. Rzeczywistość 1:0. Gdzie rząd będzie ciąć wydatki, aby wyrobić się w deficycie lub skąd wyciągnie kasę oprócz wypompowania dywidend ze spółek Skarbu Państwa?".

Dyskusja na Twitterze zamarła, gdy posłowie zaczęli zadawać pytania, mają na to minutę, ale zazwyczaj przekraczają czas. "Może zorganizuję dla posłów szkolenie z zadawania pytań w jedną minutę. Płatne w złocie :)" - skomentował politolog dr Olgierd Annusewicz.

TOK FM PREMIUM