Paralizatory do dyspozycji sokistów. "Oni muszą się bronić przed chuligańskim rozwydrzeniem"
"Resort spraw wewnętrznych postanowił określić w ustawie katalog tzw. środków przymusu bezpośredniego. Zrezygnował z kontrowersyjnego, rozważanego wcześniej pomysłu, by policjant mógł strzelać bez ostrzeżenia. Ale za to może niepokoić, że na szerszą skalę chce pozwolić stosować paralizatory" pisze dzisiejsza "Rzeczpospolita" .
Zdaniem dra Pawła Moczydłowskiego, socjologa, eksperta ds. więziennictwa, wprowadzenie powszechniejszego używania paralizatorów ma związek z "chuligańskim rozwydrzeniem". - Ofiarami takich ataków padają państwowi funkcjonariusze. Oni potrzebują czegoś, żeby się obronić, to słuszne założenie - mówił w TOK FM. - Rozumiem, że kiedy daje im się paralizator, to nie stosują broni palnej - podkreślił.
Jak mówił Moczydłowski, ustawa będzie bardziej humanitarna. - Sięganie po środek, który unieruchamia atakującego, a nie pozbawia życia, jest oczywiście zdecydowanie lepszy - komentował.
Potrzeba dokładnych wytycznych
Moczydłowski widzi także zagrożenia. - Jeśli ustawa nie ureguluje dość precyzyjnie, kiedy będzie stosowne użycie paralizatora - ta możliwość może być nadużywana. Bez świadków, nie kontrolując emocji, funkcjonariusz może mieć skłonność nadużycia tego środka - tłumaczył.
Na demonstracjach bez broni palnej
W myśl projektu ustawy jeszcze jedna zmiana: pododdziały zwarte, np. podczas demonstracji, będą miały zakaz używania broni palnej. Chyba że w kraju zostanie wprowadzony stan wyjątkowy. - To bardzo słuszne - ocenia Moczydłowski. - W sytuacji, kiedy mamy do czynienia ze starciami dużych grup, człowiek ma mniejszą zdolność realnego definiowania sytuacji. Łatwiej ulec emocjom i uznać, że zastosowanie broni palnej jest zasadne - tłumaczył.
Ustawa była potrzebna
Socjolog nie ma wątpliwości co do tego, że trzeba było taką ustawę napisać. - Stosowanie środków przymusu bezpośredniego nie było uregulowane aktem ustawowym. A zastosowanie takich środków dotyczy dóbr osobistych, ciała, zdrowia, czyli takich, które chroni konstytucja. Takie środki muszą więc być regulowane ustawą - komentował.
Dzięki wprowadzeniu jednej ustawy wszelkie ewentualne zmiany będą przeprowadzane w jednym miejscu, a nie w niezliczonych rozporządzeniach i zarządzeniach.
Projekt założeń został przekazany do konsultacji, które potrwają do 18 września. - Znów za pięć dwunasta - skomentował dr Moczydłowski.
-
Co z kontrofensywą Ukrainy po wysadzeniu zapory? Gen. Bieniek wskazuje opcje i mówi o "wściekłości Putina"
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Dlaczego Rosjanie wysadzili zaporę? Gen. Różański wskazuje na krymski trop. "Może stać się pułapką"
-
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
-
Co Andrzej Duda przekazał w orędziu? Było m.in. o Polsce w UE i nowym pomyśle prezydenta
- Wyniki Lotto 06.06.2023, wtorek [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- W zoo w Nowej Kachowce "zginęły niemal wszystkie zwierzęta". "Na zalanych ulicach sarny, bobry i łąbędzie"
- Japońskie roboty, koreańskie chipy. Technologiczny wyścig o palmę pierwszeństwa
- "Będą ciskane gromy". Kwiatkowski wyjaśnia, co wydarzy się po decyzji w sprawie Kamińskiego i Wąsika
- Michał Dworczyk na spotkaniu Campusu Polska. Nitras się tłumaczy. "Wytłumaczyłem mu kulturalnie"