Monika Kuszyńska na billboardach reklamuje rajstopy: Mam poczucie misji
"Adrian. Kocha wszystkie kobiety" - takim sloganem reklamuje się producent rajstop. Zdaniem części internautów cała akcja jest świetna, bo łamie stereotyp reklamowania damskiej bielizny za pomocą wyłącznie młodych, szczupłych, zgrabnych kobiet. Bo promuje tolerancję i pokazuje, że wszystkie kobiety są atrakcyjne. - Po dużej pięknej kobiecie teraz to! - komentuje z uznaniem dziennikarka Ewa Wanat, była naczelna Radia TOK FM i blogerka portalu Tokfm.pl
Przeciwnicy akcji twierdzą, że billboardy są dziwne albo "chore", choć nie bardzo potrafią powiedzieć, dlaczego. Jeden z internautów pisze: - Wymowa tego jest nie za bardzo fortunna, bo brzmi to tak: "Adrian kocha wszystkie kobiety, te gorsze też". Firma stąpa po cienkim lodzie.
- Każda reklama i każde działanie marketingowe budzi tego typu kontrowersje, jednym się podoba, drugim nie. Dostałam ciekawą propozycję, więc ją przyjęłam. Dlaczego miałabym nie wziąć w takiej kampanii udziału? Dla mnie ma ona również wymiar społeczny, przełamuje bariery w myśleniu - mówi portalowi Gazeta.pl Monika Kuszyńska.
- Mam mieszane uczucia. Gdyby to była kampania społeczna, to bym nie miał nic [do tego - red.] - pisze na FB znany bloger Art Kurasiński. - Pamiętając poprzedni plakat (pani z dużą nadwagą) boję się, kto będzie "twarzą" kolejnej kampanii.
"Nie trzeba być młodą, szczupłą laską, żeby czuć się kobieco"
Wokalistka nie zgadza się, że hasło kampanii traktuje kobiety przedmiotowo. - Model kobiety, który jest lansowany w mediach obecnie, jest bardzo jednolity. Ta firma chce kierować swoje produkty do wszystkich kobiet i uświadamiać, że niekoniecznie trzeba być młodą, piękną, szczupłą laską, żeby móc być na billboardzie czy żeby móc ładnie, seksownie wyglądać, czuć się kobieco. Myślę, że to bardzo udane hasło - dodaje.
"Niepełnosprawność kojarzy się tylko ze smutkiem i dramatem"
Monika Kuszyńska w 2006 r. uległa razem z kolegami z zespołu Varius Manx wypadkowi samochodowemu. Od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim. Do występów publicznych wróciła w 2010 r. Wokalistka w rozmowie z nami podkreśla, że chciałaby zmieniać świadomość Polaków o osobach niepełnosprawnych.
- Mam poczucie misji. Stereotypy, z którymi mamy do czynienia w Polsce, są takie, że niepełnosprawność kojarzy się zawsze ze smutkiem, z dramatem. Oczywiście takie sytuacje mają miejsce, ja też przechodziłam dramatyczne momenty, ale wyszłam z tego. Chcę pokazać swoją siłę w tym wszystkim. Zostawiam to w tyle, idę do przodu, wciąż czuję się kobietą i mam do tego prawo - tłumaczy.
DOSTĘP PREMIUM
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Anna Czerwińska nie żyje. Wybitna polska himalaistka zmarła w wieku 73 lat
- Kukiz wyklucza start z list PiS. Chyba, że w "formule koalicyjnej"
- Prawie 80 proc. Polaków uważa, że wojna w Ukrainie zagraża bezpieczeństwu Polski [SONDAŻ]
- Miało być wstawanie z kolan, jest "pełzanie po podłodze". Ujazdowski o "kompromisie" PiS-u z Brukselą w sprawie reformy SN
- Zamiast wspierać młodzież, inwestują w infrastrukturę. Lubnauer oburzona decyzją Czarnka o dofinansowaniu zakupu willi