Pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej: Będą pozwy za upublicznienie zdjęć

Rafał Rogalski, pełnomocnik rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, zapowiada pozwy przeciwko osobom publikującym drastyczne zdjęcia ofiar w internecie. - Będę doradzał swoim mocodawcom wystąpienie na drodze cywilnej o naruszenie dóbr osobistych - powiedział na antenie Radia RMF FM. Ekspert: Dochodzenie roszczeń może być bardzo trudne.

Rafał Rogalski twierdzi, że upublicznienie drastycznych zdjęć ofiar katastrofy lotniczej to ewidentne naruszeniem dóbr osobistych. - Chciałbym wyraźnie podkreślić: jeżeli jakikolwiek bloger polski, czy też jakikolwiek polski portal internetowy będzie ujawniał tego typu zdjęcia, to z pewnością moi mocodawcy rozważą wystąpienie z pozwem - powiedział dziennikarzowi Radia RMF FM.

W jego ocenie publikacja zdjęć na polskich stronach jest całkowicie niedopuszczalna. - Zdecydowanie ostrzegam. Będę doradzał swoim mocodawcom wystąpienie na drodze cywilnej o naruszenie dóbr osobistych - powiedział. Pełnomocnik zapowiada, że będzie starał się doprowadzić do zamknięcia stron, na których pojawią się te fotografie.

Rafał Rogalski uważa także, że ukazanie się w internecie nieznanych wcześniej fotografii dokumentujących miejsce katastrofy powinno spowodować wznowienie prac komisji Millera.

Pamięć o zmarłych to dobro osobiste

Czy tego typu roszczenia są uzasadnione? Zdaniem Michała Jaskólskiego, prawnika z kancelarii "Świeca i Wspólnicy", zdecydowanie tak. Chodzi o przepisy o ochronie dóbr osobistych. - Za takie dobro uważa się również pamięć o zmarłych bliskich. Upublicznianie materiałów fotograficznych, na których zobaczyć można drastyczne obrazy osób zmarłych, bez wątpienia pamięć taką naruszają - twierdzi Jaskólski.

- Sprawa staje się tym poważniejsza, iż podmioty umieszczające takie materiały na swoich stronach internetowych uzyskują zwykle w ten sposób korzyść majątkową, w postaci wpływów od reklamodawców umieszczających swoje materiały na stronie takiego podmiotu - podkreśla prawnik.

Dochodzenie roszczeń będzie bardzo trudne

Zdaniem Jaskólskiego, w przypadku upublicznienia zdjęć o treści drastycznej z miejsca katastrofy smoleńskiej, sprawca musi liczyć się nie tylko z odpowiedzialnością cywilnoprawną wobec bliskich osób, które na takiej fotografii się znajdują, ale również z odpowiedzialnością prawnokarną. - Rozważyłbym aspekt, czy nie doszło tutaj do wycieku informacji niejawnych, znieważenia zwłok, oraz bezprawnym uzyskaniu dostępu do informacji dla niego nieprzeznaczonej. W przypadku postawienia aktu oskarżenia osoby bliskie mogą złożyć roszczenie cywilnoprawne jako pokrzywdzeni - dodaje - mówi Jaskólski.

Ekspert podkreśla jednak, że dochodzenie roszczeń w tym wypadku, choć uzasadnione, może być bardzo trudne.

TOK FM PREMIUM