Kibice-prawnicy idą na wojnę z PZPN. Za dach
Szykuje się precedens w walce o zwrot kosztów podróży i zmarnowanych biletów, czyli za odwołany mecz Polska-Anglia. Do spotkania we wtorek nie doszło przez ulewę, która przeszła nad Warszawą. Dach na stadionie nie był zasunięty, na boisku pojawiły się kałuże. Zdecydowano o tym, że mecz się nie odbędzie.
Trzej prawnicy ze Szczecina nie mogli zostać w Warszawie do środy i dlatego wysłali do PZPN-u wezwanie do zapłaty, po kilkaset złotych na głowę. - Nie może być tak, że w państwie prawa organizator nie ponosi odpowiedzialności za tego typu sytuacje - argumentuje adwokat Michał Lizak.
Dlaczego swoje roszczenia kierują do Polskiego Związku Piłki Nożnej? - Kupiliśmy bilety od PZPN. W związku z tym to od nich domagamy się zwrotu szkody, którą ponieśliśmy. Musieliśmy przyjechać, opłacić bilet, koszty przejazdu, a widowiska nie zobaczyliśmy - tłumaczy Lizak.
Prawnicy spodziewają się, że piłkarski związek będzie się zasłaniać "siłą wyższą", dlatego już mają gotową odpowiedź. - Nie sposób przyjąć, że opady deszczu w październiku w Warszawie są czymś niespodziewanym - kwituje Lizak.
Mecz odbył się w środę. Polska zremisowała z Anglią.
-
Zapadł drugi wyrok w sprawie znanego aktora Jerzego S.
-
"Drastyczne" rekolekcje w Toruniu. "Żadna fundacja tego nie zrobiła, a w kościele dzieci to widziały"
-
Większość Polek i Polaków wzięłaby udział w referendum ws. aborcji. "Nie chcą mieć prawa rodem z republik islamskich" [SONDAŻ]
-
PiS szykuje podwyżkę 500 plus? Ekspertka policzyła. "To i tak nie pokryje inflacji"
-
Policja opublikowała zdjęcie poszukiwanego 24-latka. Miał zabić dwie osoby. Trwa obława
- Konfederacja, elektromobilność i "Krok niewystarczający, żeby wygrać wybory", czyli Trzaskowski zamiast Tuska
- Daniel Obajtek wybrany na nową kadencję. Szefem Orlenu ma być przez kolejne 3 lata
- "Wielki dzień hańby dla MKOI". Czy Polska powinna zbojkotować igrzyska olimpijskie w Paryżu?
- Niekompletne granice związku. Kirgistan i Tadżykistan
- Poseł PiS zrezygnował z mandatu. Już czeka na niego fotel prezesa