Miał organizować zamieszki przed meczem Polska - Rosja. ?Kelner" wychodzi zza krat
Prokuratorzy doszli do wniosku mają już wystarczające dowody potwierdzające jego winę, więc nie ma obawy, że będzie próbował mataczyć. W tej sytuacji na proces może poczekać na wolności. Zabezpieczeniem ma być jedynie poręczenie majątkowe - jego wysokość na razie nie jest znana.
Nie przyznaje się winy - "To szykany polityczne"
Z ustaleń prokuratorów wynika, że 'Kelner' miał koordynować przyjazd grup pseudokibiców z całego kraju do stolicy - podpowiadać jak dojechać, jak się maskować, jak atakować Rosjan. Nie przyznał się do winy i twierdził, że to "szykany polityczne".
Pomagać miał mu Wojciech W. z zarządu Stowarzyszenia Kibiców warszawskiej Legii. Obaj usłyszeli zarzuty nawoływania do przemocy z powodu przynależności narodowej, ale tylko 'Kelnera' sąd zatrzymał w areszcie. Wojciech W. dostał policyjny dozór.
Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia. Z relacji prokuratorów wynika, że wkrótce akta sprawy mogą trafić do sądu.
Do zamieszek, których dotyczy postępowanie, doszło w Warszawie, przed meczem Polska - Rosja w trakcie mistrzostw Euro 2012. Na początku pseudokibice starli się ze sobą na Moście Poniatowskiego. Później przeniosły się między innymi w okolice ulic Marszałkowskiej i Chmielnej oraz w rejon Nowego Światu.
W ich trakcie policjanci zatrzymali łącznie 184 osoby, w tym 156 Polaków, 25 obywateli Rosji, a także obywatela Hiszpanii, Węgier i Algierii. 33 osoby zostały przewiezione do izby wytrzeźwień. W zamieszkach obrażenia odniosło 10 policjantów, którym udzielono pomocy medycznej. Przy niektórych z zatrzymywanych osobach policjanci znajdowali niebezpieczne narzędzia, między innymi kastety i pałki, a także ochraniacze na zęby.
-
"Lex Tusk" to "chamówa na wygrywanie wyborów" i "sanacja 2.0". Czy komisja stanie się memem?
-
W co gra Ukraina ws. kontrofensywy? "Być może za dużo się spodziewamy"
-
Jaka będzie przyszłość Dudy po "lex Tusk"? "Z pieczątką PiS na czole będzie chodził do końca życia"
-
"Mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka patrzyła. Czasem się uśmiechała". Dramat małych uchodźców z Ukrainy
-
W wypadku pod Ostrowcem zginęło pięcioro krewnych, wracali z wesela. Policja informuje o zatrzymaniu 38-latka
- Rotnicka komentuje zapowiedź startu Giertycha do Senatu. "Nie wiem co nim kierowało, nie jestem psychologiem"
- Prof. Pyrć odchodzi z Narodowej Rady Rozwoju. To protest przeciwko decyzji Andrzeja Dudy ws. "lex Tusk"
- Cień Rosji w tle wielkiej fuzji Orlenu z Lotosem? "W tej transakcji jest wiele znaków zapytania"
- Kto weźmie udział w marszu 4 czerwca? Jest decyzja Hołowni i Kosiniaka-Kamysza
- Kulisy polskiej wizyty szefa OpenAI. I kto jest kim w świecie sztucznej inteligencji