"Pompowanie", "kryptoreklama", "prowincjonalizm" - na Twitterze o dreamlinerze

Do Polski wkrótce przyleci nowiutki dreamliner zakupiony przez LOT, a na Twitterze wielu użytkowników z dystansem odnosi się do medialnej wrzawy na ten temat.

Nowy Boeing 767 Dreamliner został już przekazany LOT-owi. Samolot jest w drodze do Polski, jutro rano zostanie przywitany na Okęciu. To pierwsza z siedmiu takich maszyn zamówionych przez LOT. Polskie linie jako pierwsze w Europie otrzymają dreamlinera.

"Prowincjonalizm mierzymy w drimlajnerach"

"Pasek na żółto "D wylądował" - 2D, pasek na czerwono 3D. Powitanie przez posłów - 4D. Czołówka gazety: "Wreszcie jesteśmy Ciebie godni"- 5D" - tak Eryk Mistewicz ironicznie przewidywał, jakie nagłówki pojawią się w mediach. "Prowincjonalizm od dziś mierzymy w drajmlajnerach..." - dodał.

Dziennikarz 300polityka.pl Łukasz Mężyk stworzył ironiczną listę wydarzeń medialnych ostatniego roku: "1. Historyczna prezydencja 2. Euro 2012 3. Skok Felixa 4. Matka Madzi i Rutkowski 5. Dreamliner". "Na Allegro dostępne są już pierwsze relikwie z kawałkami blachy, która leżała koło blachy, z której budowano p o l s k i e g o dreamlinera" - dodał.

"Tylko kupiliśmy. Kiedy zbudujemy?"

Z kolei b. naczelny "Wprost" Stanisław Janecki zwrócił uwagę na ekonomiczny aspekt kupna samolotów: "Wiem, że Dreamliner to nowoczesny samolot, ale to nie jest produkt LOT ani żadnej polskiej firmy. My go tylko kupiliśmy. Kiedy zbudujemy?" - pytał. "Cała Polska czeka na Dreamlinera. A telewizje udają, że to polski samolot. Kupić można wszystko, sztuką jest to stworzyć i na tym zarabiać" - dodał po chwili (pisownia oryginalna).

"Dreamliner dla Polski - na pasku TVN24. Znów zapachniało kryptoreklamą", "Dreamliner. W TVN24 powinni oznaczyć materiały reporterów paskiem "Audycja zawiera lokowanie produktu"... Czysty PR" - wytyka jeden z użytkowników.

"Zaczęło się "pompowanie" #dreamliner, jakby kilka nowych samolotów miało ocalić bankruta, który to bez pomocy państwa już dawno by padł..." - konstatuje kolejny.

Od wrzawy wokół samolotu zdystansował się nawet dziennikarz RMF Konrad Piasecki: "Czy ktoś rozumie, o co chodzi z tym pompowaniem dreamlinera? Dlaczego wszyscy się tym tak zachłystują?" - zapytał.

Zobacz wideo

TOK FM PREMIUM