Powstanie centralny program do wykrywania plagiatów
Ministerstwo Nauki chce uruchomić wielką bazę prac studentów oraz pracowników naukowych. Każda uczelnia miałaby obowiązek wrzucać do niej każdą pracę naukową - od licencjatu po habilitację. Specjalny program porówna nowe prace z tymi, które już zostały zapisane w bazie, i z tymi, które są dostępne w internecie. Decyzję o tym, kiedy uznać pracę za wtórną i co z nią zrobić, będą podejmować promotor i uczelnia.
- Zależy nam na tym, żeby prace studentów oraz pracowników naukowych były samodzielne. Chcemy przywrócić wiarę w wartość studiów i dyplomów. W ten sposób zadbamy też o poprawę jakości studiów - mówi "Gazecie" minister nauki Barbara Kudrycka.
Nikt nie zbadał, ilu studentów w Polsce ściąga. W internecie z łatwością jednak można znaleźć oferty osób, które są gotowe napisać na zlecenie niemal wszystko, począwszy od licealnych esejów aż po poważne doktoraty. Są nawet poradniki, jak odróżnić ofertę "uczciwą" od "nieuczciwej" (czyli: jak nie dać się wrobić w jawny plagiat).
Na razie polskie uczelnie korzystają z kilku platform, które pomagają w wyłapywaniu plagiatów. Jednak każda z nich działa na własną rękę.
Cały tekst w "Gazecie Wyborczej".
DOSTĘP PREMIUM
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Hospicjum to szansa
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu