Agent Tomek: Zdjęcia obecnego szefa CBA mam od byłych agentów CBŚ
Były agent CBA, obecnie poseł PiS Tomasz Kaczmarek w rozmowie z Michałem Majewskim mówi, że ma zdjęcia, które nie przynoszą chwały obecnemu szefowi CBA Pawłowi Wojtunikowi. Dodaje jednak, że nigdy nie przekaże tych zdjęć żadnemu dziennikarzowi.
Agent Tomek przekonuje dziennikarza, że wie, kto dostarczył zdjęcia i był informatorem "GW" i Gazety.pl. - To kolega, do którego miałem zaufanie. Okazał się zdrajcą. Złamał rażąco prawo i zasady, które obowiązują wewnątrz jednostek przykrywkowych - mówi Majewskiemu.
Zdjęcia od byłych agentów CBŚ
Na pytanie dziennikarza, czy poseł Kaczmarek szantażuje zdjęciami szefa CBA Pawła Wojtunika, przekonuje, że to nie jest atak. - Paweł Wojtunik publicznie zarzucił mi brak profesjonalizmu. Takie wnioski wyciągnął ze zdjęcia zrobionego mi, bez mojej wiedzy, przed operacją specjalną, w której uczestniczyłem - tłumaczy.
- Po tym, gdy szef CBA mnie publicznie skrytykował, zgłosili się do mnie byli funkcjonariusze CBŚ. I powiedzieli wprost: Tomek, Wojtunik mówi o profesjonalizmie? O tym, że nie robi się zdjęć? Proszę bardzo, ujawnij to dziennikarzom. I rzeczywiście są to zdjęcia, które chwały mu nie przysparzają - dodaje Kaczmarek. Jak mówi, są to zdjęcia związane z wykonywaniem obowiązków służbowych przez Pawła Wojtunika.
"Mam, ale nie dam"
- I tu postawmy kropkę. Nigdy nie przekażę tych zdjęć żadnemu dziennikarzowi. Chcę tylko powiedzieć, że Wojtunik ma zdjęcia, z których ujawnienia nie byłby zadowolony. Sam publicznie i absolutnie niesłusznie krytykuje moją postawę. Ja się zachowam lojalnie i nie ujawnię tych fotografii. Obaj wywodzimy się z niewielkiej rodziny przykrywkowej, której głównym ideałem jest honor.
Cały wywiad można przeczytać w najnowszym numerze tygodnika "Wprost" .
Gazeta.pl odkrywa kulisy CBA
Gazeta.pl opublikowała trzyczęściowy wywiad z byłym funkcjonariuszem CBA. Nasz rozmówca anonimowo odsłonił kulisy pracy w Biurze pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego, obecnego wiceprezesa PiS.
Opowiedział o bajońskich sumach wydawanych przez CBA na stworzenie legendy takich agentów i wyposażenie ich: Biuro ubierało ich od stóp do głów w markowe ubrania, gotówką płaciło 400 tys. zł za służbowe samochody. Agenci (w tym obecny poseł PiS Tomasz Kaczmarek) niestety często okazywali się lekkomyślni - mimo że musieli działać pod przykryciem, nie mieli oporów przed wspólnym fotografowaniem się w mieszkaniach operacyjnych i rozprowadzeniem zdjęć między sobą za pomocą różnych nośników (co groziło i grozi ich zdemaskowaniem).
Na dowód pokazał nam takie zdjęcia, których część opublikowaliśmy.
Nasz rozmówca opowiedział nam też szczegółowo, jak wyglądają szkolenia agentów pod przykryciem (posługujących się fałszywą tożsamością do prowadzenia tajnych operacji), zaopatrywanie ich w dokumenty, sprzęt i inne środki. CBA - jak usłyszeliśmy - hurtowo podrabiało wszelkie dokumenty, w tym legitymacje dziennikarskie, m.in. Radia ZET i PAP i mogło bez trudu kopiować wszelkie informacje z komórek i laptopów, które zostawiają w depozycie goście CBA.
Co więcej, jak powiedział nasz informator, w CBA Kamińskiego decyzje na temat rozpoczęcia nowej operacji i obrania celu prowokacji podejmowano w oparciu o względy polityczne - a nie interes państwa.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy