To zdjęcie obiegło sieć: toaleta w pociągu cała w śniegu. Koleje: "Niestety, zdarza się"
Jedna z pasażerek zrobiła zdjęcie zaśnieżonej toalety "Portowca", które opublikowała na Facebooku. Fotografia szybko zdobyła dużą popularność. Polubiło ją już ponad 16 tys. osób, a udostępniło ponad 3,5 tys. "Hardcor na maxa", "O matko, współczuję podróżnym!", "Przynajmniej czysto i świeżo" - to jedne z łagodniejszych z ponad 1700 komentarzy, jakie zostawili czytelnicy.
Zapytaliśmy o zdjęcie. - Zauważyliśmy odzew w mediach na fotografię toalety w "Portowcu" - mówi Michał Stilger z biura prasowego Przewozów Regionalnych. Wyjaśnia następnie: - Przyczyną takich przypadków jest nawiewanie śniegu przez nieszczelne lub uchylone okno. Takie przypadki w pociągach starego typu, gdzie nie można zablokować okien, niestety się zdarzają. Dotyczy to także drzwi w przejściach między wagonami. Zdarza się tak, że pasażerowie mimo zimy zostawiają je otwarte.
"Portowiec" jedzie 120 km/godz. Przy takiej prędkości...
Stilger zapewnia, że załogi pociągów są cały czas uczulane, by sprawdzać stan drzwi i okien podczas jazdy pociągu. - Ewentualne usterki są usuwane, okna i drzwi domykane. Niestety, każdej zimy zdarzają się takie przypadki jak w "Portowcu", ale tej zimy to pierwsze tak drastyczne zdarzenie - mówi nam. "Portowiec" przez większość trasy jedzie 120 km na godz. - Przy takiej prędkości i padającym śniegu nawet kilkucentymetrowe uchylenie okna może spowodować zaśnieżenie całej toalety - mówił Stilger.
Czy załoga pociągu, gdy zauważy zaśnieżoną toaletę, nie mogłaby odśnieżyć jej na najbliższej stacji? - Odśnieżenie toalety może nastąpić na stacjach, na których znajdują się pracownicy odpowiadający za naprawy i utrzymanie wagonów. Jeśli stan toalety zagraża bezpieczeństwu lub poważnie wpływa na komfort korzystania z niej, obsługa pociągu może zamknąć pomieszczenie do czasu usunięcia niedogodności. W każdym wagonie znajdują się dwie toalety - wyjaśnia Stilger.
Średni wiek taboru Przewozów Regionalnych to 30 lat. Ostatnio przewoźnik zmodernizował kolejne 10 klimatyzowanych wagonów, w których zamkniętych okien pasażerowie nie mogą otworzyć.
"WinterREGIO"
We wtorek po południu na Facebooku na profilu Przewozów Regionalnych pojawiły się przeprosiny dla pasażerów niedzielnego "Portowca". Czytamy w nich: "W nawiązaniu do naszego najbardziej popularnego posta - doceniamy twórczość i kreatywność naszych fanów. Niemniej, przykro nam, że pasażerowie pociągu interREGIO relacji Szczecin - Warszawa zastali taki widok w jednej z toalet. Pragniemy przeprosić naszych Pasażerów i w przyszłości wykazywać się większą czujnością. Będziemy się starać, aby był to ostatni taki 'winterREGIO' ;)".
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
- Koniec strefy Schengen bliżej niż dalej? Jest jeden "bezpiecznik"
- Siedzą w szpitalnej sali, a czują się, jak w kosmosie. "Na terenie Polski to nowość"
- Co partie po wyborach zrobią z prawem do aborcji? Jedna nie ma o tym ani słowa w swoim programie
- Co dalej z kontrolami na granicy z Polską? Nieoficjalnie: Niemcy podjęły decyzję
- Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Co zrobić i do kiedy? [ZASADY I TERMINY]