Nowy system pomiaru prędkości na drogach. A mandaty zdrożeją...
Ten całkowicie nowy system pomiaru prędkości pojawi się na polskich drogach w lipcu 2013 r. 29 takich systemów ruszy na najbardziej ruchliwych trasach. Kontrolowane odcinki tras będą specjalnie oznakowane. Na obszarze zabudowanym mogą obejmować do 10 km, a poza zabudowanym do 20 km - informuje "Rzeczpospolita". To ma być sposób na kierowców, którzy zwalniają przy fotoradarach, a potem dodają gazu.
Nowy system i wyższe mandaty
Jak to będzie działać? System zeskanuje numer rejestracyjny samochodu, a potem sprawdzi czas wjazdu i wyjazdu np. z 6-kilometrowego odcinka drogi, a potem obliczy średnią prędkość, z jaką jechał kierowca. Jeśli przekroczy dopuszczalną prędkość, grozi mu mandat na tych samych zasadach jak w przypadku zdjęcia z fotoradaru.
W grę wchodzą więc kary od 50 zł przy niewielkim przekroczeniu aż do 500 zł przy prędkości przekroczonej o 51 km/h. Niebawem kwoty te mają być jednak dwukrotnie wyższe - przypomina "Rz". Do tego na drogach pojawi się 300 nowych fotoradarów. Fiskus planuje ściągnąć w ten sposób z kierowców 1,5 mld zł.
Gdzie nowy system przypilnuje kierowców?
Ostateczne decyzje o lokalizacji pierwszych odcinków dróg, które obejmie system, jeszcze nie zapadły, rozważane są miejsca ruchliwe i najbardziej niebezpieczne, głównie takie, które prowadzą przez małe miejscowości. Jak ustaliła "Rz", w grę wchodzi m.in. 5,5-km odcinek drogi w miejscowości Kamień (Podkarpackie) i 11-km odcinek drogi nr 50 Sobiekursk-Człekówka (Podlaskie). Więcej w "Rzeczpospolitej" .
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOL spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco