Szmajdzińska: Odpowiedzialność za katastrofę smoleńską ponosi państwo
Zdaniem Małgorzaty Szmajdzińskiej, wdowie po Jerzym Szmajdzińskim, odpowiedzialność za katastrofę w Smoleńsku ponosi państwo. - Rosjanie też mają swój udział, ale w stopniu znacznie mniejszym - stwierdza i dodaje, że to, co się aktualnie dzieje wokół Smoleńska i katastrofy, jest dla niej nie do zaakceptowania. Wyjaśnia, że ma przede wszystkim na myśli zachowania polityków. - Przekraczają wszystkie granice. Nie akceptuję tego, co PiS próbuje narzucić nam wszystkim, a co moim zdaniem jest wysoce niewłaściwe - mówi.
Jej zdaniem wszystko to sprawia, że ludzie zaczynają myśleć o katastrofie w kategoriach jakiejś fantastyki. - Nie wiem, czy naukowej czy nie, ale to, co kiedyś mogło pojawiać się na marginesie, dzisiaj staje się sprawą poważną. Ja się z tym nie zgadzam - mówi Sekuła-Szmajdzińska.
Ma żal do prokuratorów, że nie spotykają się z rodzinami smoleńskimi, tak jak działo się to wcześniej, przez co ludzie są "zdezorientowani". - Dzisiaj prokuratorzy nie czują się zobowiązani do informowania - mówi. Zaznacza, że premier również już dawno nie spotkał się z rodzinami ofiar. - Już ze dwa lata jak nie mieliśmy żadnych spotkań - stwierdza.
Zaznacza, że jest rozczarowana także zachowaniem strony rosyjskiej. Natomiast na pytanie Konrada Piaseckiego, co powinno się stać z wrakiem, kiedy wróci, stwierdza, że nie jest jeszcze gotowa do takiej odpowiedzi, ale nie godzi się na wykorzystanie fragmentów samolotu. - Najgorszym pomysłem jest, żeby te kawałki wraku znalazły się jako części pomników w kilkudziesięciu miejscach w Polsce. Absolutnie nie dopuszczam takiej możliwości - stwierdza.
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Opera na obrzeżach Łazienek Królewskich. Część mieszkańców oburzona. "Co oni robią?"
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- "Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach