Cichocki: Kaczyński odwołując szefów ABW nie czekał na niczyje opinie. Odwoływał z dnia na dzień
- Przykro o tym mówić, ale premier Kaczyński, w przypadku odwoływania szefów ABW, a czynił to dwa razy, kompletnie zignorował procedurę opiniowania przez komisję i pana prezydenta, wtedy swojego brata. Podejmował decyzje albo tego samego dnia, kiedy otrzymał rezygnację, albo z dnia na dzień, zupełnie nie czekając na żadne opinie - mówił minister Cichocki.
"Procedury są archaiczne, wymagają zmian"
Minister przyznał, że opisane w ustawie o ABW procedury, m.in. te dotyczące opiniowania odwołania szefa agencji, są archaiczne. - Takich zapisów jest cały szereg. Z drugiej strony dobrze, że komisja sejmowa miała okazję porozmawiać z jeszcze urzędującym szefem ABW, wysłuchać jego zdania.
"ABW sprawna i skuteczna"
- ABW jest i powinna pozostać służbą sprawną i skuteczną w głównych obszarach swojej odpowiedzialności. Mam na myśli zagrożenia terrorystyczne, kontrwywiad - mówił Cichocki. Przyznał też, że w tych kwestiach zgadzał się z Krzysztofem Bondarykiem. Nie chciał jednak powiedzieć, w którym miejscu poróżnili się z szefem ABW. - Chodzi o to, by agencja nie koncentrowała się na działaniach śledczych, policyjnych - dodał.
Minister podkreślił, że ma "refleksje" na temat następcy Bondaryka, ale "niestosowne jest teraz mówić o nowym szefie ABW, kiedy jeszcze obecny urzęduje i dowodzi."
Zapowiedziane zmiany
We wrześniu premier Donald Tusk mówił w Sejmie, że ABW straci część uprawnień śledczych. - Miałem spotkanie z ministrem MSW i szefem ABW. Potwierdziłem wolę przeprowadzenia zmian, które będą dawały nam dużo więcej informacji, a nie będą obarczały ABW działaniami czysto śledczymi - zaznaczał. ABW była przeciwna zmianom. Do apelu o nieograniczanie uprawnień służbom specjalnym Agencja oraz prokuratorzy wykorzystali konferencję po zatrzymaniu niedoszłego zamachowca na Sejm. Prokuratorzy i ABW chwalili wtedy swoją skuteczność i profesjonalizm w udaremnieniu zamachu.
2 stycznia premier poinformował, że przyjął dymisję szefa ABW, ma on pozostać na stanowisku do 15 stycznia. Decyzja premiera nie spodobała się posłom PiS , którzy zarzucali Tuskowi ignorowanie przepisów i nie czekanie na opinie komisji ds. służb specjalnych i prezydenta.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Hospicjum to szansa
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Ten sondaż może nie spodobać się Donaldowi Tuskowi. Chodzi o powrót na fotel premiera
- "Nigdy nie wiemy, czym może się skończyć infekcja". 31. Finał WOŚP na walkę z sepsą. "Kluczowe są sprzęt i czas"
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu