Córka znanego muzyka rockowego wysyłała modelki za granicę. Prostytutki zarabiały 500 euro dziennie
- Nie dowierzałam, że za nicnierobienie można dostać tyle pieniędzy. Bo tych imprez i tego seksu wcale nie było tak dużo - zeznała modelka, która za kilka tygodni w towarzystwie arabskiego księcia dostała 10 tys. euro.
Matka i córka podsyłały modelki również Emilii P., która była mózgiem operacji. To była modelka, znana w środowisku jako "Emi", przed dziesięcioma laty uczestniczka konkursu Miss Polonia. Zdaniem prokuratury na wysyłaniu dziewczyn bogatym obcokrajowcom zarobiła w ciągu kilku lat setki tysięcy złotych.
Przymusu nie było
W kwietniu 2006 r. "Emi" poleciała do Barcelony z grupą dziesięciu dziewczyn. Zleceniodawcami byli Rosjanie. "Przez cały dzień siedzieli na jachcie i łowili ryby. Wieczorem bawiłyśmy się z nimi i świadczyłyśmy im usługi seksualne" - zeznała w śledztwie jedna z modelek. Według niej dziewczyny były zaskoczone, że chodzi o seks, ale żadna nie zrezygnowała z wyjazdu, godziły się na to. - Nikt nas nie przymuszał, nie zabierał paszportów - zeznawały modelki. Za cztery dni pobytu dziewczyny dostały po 2 tys. euro.
Sześć kobiet zamieszanych w sutenerstwo zostało zatrzymanych. Pięć z nich przyznało się do winy i dobrowolnie poddało karze.
Cały artykuł do przeczytania w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" >>
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOL spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco