Obsmarowano drzwi sędziego Tulei. "Dostałem wyraźny sygnał... Czuję się nieswojo"
W środę w nocy ktoś obsmarował drzwi mieszkania sędziego Tulei. - Dostałem wyraźny sygnał: "Wiemy, gdzie mieszkasz". Nie zmieniam codziennego rytmu życia, ale przyznaję, że czuję się trochę nieswojo - mówi sędzia w rozmowie z "Gazetą".
Jego zwierzchnik, sędzia Wojciech Małek przyznał, że to "sytuacja bez precedensu", bo w przeszłości takie sprawy stosunkowo szybko przycichały. - Trzeba sędziego jakoś chronić. Zastanawiam się jak. Żeby skutek nie był odwrotny do zamierzonego - mówi "GW" sędzia.
Wszystko zaczęło się 4 stycznia, kiedy sędzia odczytał uzasadnienie wyroku w sprawie dr. Mirosława G. Opowiedział w nim o "stalinowskich metodach", którymi ówczesne CBA posługiwało się w toku zbierania dowodów przestępstw, których miał się dopuścić kardiolog. Za uzasadnieniem poszło doniesienie do prokuratury o "rażących uchybieniach" Biura kierowanego przez Mariusza Kamińskiego (dziś posła i wiceprezesa PiS).
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej" >>
-
Przez euro Chorwacja już nie na polską kieszeń? "Panuje jakaś chora propaganda"
-
Najpierw Braun, potem tzw. patrioci. Prof. Grabowski nie ma wątpliwości. "Faszyzm w czystej postaci"
-
PiS ściga się z Braunem? Spot z Auschwitz pojawił się, "by przebić we wzmożeniu patriotycznym posła" Konfederacji
-
Tanio już było. Czy drogie bilety na muzyczne festiwale odstraszyły fanów?
-
"Popełniliśmy błąd". Łukaszenka szokuje, mówiąc o wojnie w Ukrainie
- Erdogan złożył przysięgę. Rozpoczął trzecią kadencję na stanowisku prezydenta Turcji
- Kaczyński komentuje zaskakujący ruch prezydenta. Czy PiS przyjmie nowelizację "lex Tusk"?
- Nagranie Andrzeja Seweryna wyciekło do sieci. PiS oburzone: Skandaliczna wypowiedź
- W Trzebini na korcie tenisowym zapadła się ziemia. "Jeszcze pod wieczór ludzie tam grali"
- "Jesteśmy gotowi, by rozpocząć kontrofensywę". Zełenski: Nie możemy czekać miesiącami