Intercity: miejscówka kupiona, a miejsca nr 15 nie ma
Informacje o zaskakującej sytuacji w pociągach Intercity przysłał nasz czytelnik. - W ostatnią sobotę jechałem pociągiem Intercity "Górnik" do Katowic, a w niedzielę - pociągiem "Korfanty". W obu byłem świadkiem zaskakującej sytuacji. Pasażerowie z miejscówką nr 15 krążyli zdezorientowani po wagonie, szukając swojego miejsca. Ale takiego siedzenia nie było - relacjonuje. - Co więcej, obsługa nie wydawała się zaskoczona brakiem miejsca. Konduktor mówił tym osobom, żeby usiadły sobie na jakimś innym miejscu.
Dlaczego nie ma nr 15?
Jak to możliwe, że Intercity sprzedaje bilety na nieistniejące miejsca? - System rezerwacji działał prawidłowo, jednak w pociągach doszło do awarii, dlatego konieczne było podstawienie innych niż planowano wagonów. W konsekwencji w wybranych wagonach wystąpiła inna, niż zakładał to system sprzedaży, numeracja - wyjaśnia Beata Czemerajda, rzecznik PKP Intercity. - Do takich sytuacji może dojść w momencie awaryjnej podmiany wagonów, które oferują ten sam standard, ale są innego typu, np. zamiast wagonu bezprzedziałowego jedzie przedziałowy - tłumaczy.
- Oczywiście w takich przypadkach obsługa powinna wskazać pasażerom wolne miejsca - dodaje rzecznik.
DOSTĘP PREMIUM
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Leonard Pietraszak nie żyje. Wybitny aktor zmarł w wieku 87 lat
- "Opozycja pokazała, że jest opozycją propaństwową". Borowski: Nie możemy brać Polaków za zakładników
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- "Mógłbym być mediatorem między Ukrainą a Rosją". Premier Izraela stawia jednak jeden warunek
- Pijany i agresywny ojciec opiekował się rocznym dzieckiem. Grozi mu do 5 lat więzienia
- Senatorowie zdecydowali ws. noweli ustawy o SN. Nie posłuchali ministra