Wojewódzki wraca na Facebooka. "Przez 3 godz. była jedna osoba, która "lubi to". To byłem ja"

Po zaskakującym usunięciu fanpage'a z milionem fanów, Kuba Wojewódzki znowu wraca na Facebooka. Tym razem jako "Król TVN". - Założyłem konto dzisiaj rano i przez trzy godziny była jedna osoba, która to lubi. Tą osobą byłem ja. I muszę powiedzieć, że to jest naprawdę wystarczający świat, żeby czuć się spełnionym - mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl.

Wojewódzki nie kryje zadowolenia z utworzenia nowego fanpage'a. - Przed chwilą rozmawiałem z kolegą i powiedziałem mu, że pierwsze 10 osób - proszę wybaczyć, bo może to zabrzmi okropnie albo kokieteryjnie - było dla mnie ważniejsze niż kliknięcia miliona. Bo nagle się okazało, że historia zaczyna się od początku. Strasznie podniecające uczucie, nawet dla 50-letniego mężczyzny - mówi.

Nowy fanpage dziennikarza nazywa się "Kuba Wojewódzki - Król TVN". Dlaczego akurat tak? - To jest tylko nazwa. Kiedyś usłyszałem, że od czasu, kiedy spaliłem mieszkanie Szymonowi Majewskiemu, to jestem królem TVN-u. I to jest raczej autoironiczne, zabawne, nie ma tu żadnego szerszego kontekstu. Jak się okaże, że to mi przeszkadza, to zaraz to skasuję. Albo jak zacznę dostawać maile ze strony TVN-u, to szybciej to zlikwiduję niż mi się wydawało - żartuje Wojewódzki.

Przez parę godzin nic, teraz lawina lajków

Fanpage dziennikarza w ekspresowym tempie zdobywa kolejnych fanów. W ciągu zaledwie godziny polubiło go ponad tysiąc osób. Choć, jak przyznaje sam Wojewódzki, na początku nie budził większego zainteresowania. - Założyłem konto dzisiaj rano i przez trzy godziny była jedna osoba, która to lubi. Tą osobą byłem ja. I muszę powiedzieć, że to jest naprawdę wystarczający świat, żeby czuć się spełnionym - mówi.

Czy ten profil będzie inny od poprzedniego? - Cała zabawa polega na tym, żeby było wesoło i zabawnie. Tamtą stronę zlikwidowałem, bo to był jarmark cudzych problemów, a ja mam problem mój - moje wadzenie się ze światem. I temu ma to służyć - zaznacza Wojewódzki.

"Tłum przyciąga wariatów"

29 stycznia, ku zaskoczeniu rzeszy fanów, Wojewódzki nagle skasował swój fanpage na Facebooku. Miał na nim ponad milion fanów. - Ja jestem 50-letnim facetem, który nie jest dzieckiem internetu, a histeria lajków nie jest moją histerią. Nigdy nie byłem bohaterem masowym. Ani tego, co robię w telewizji, ani w radiu, nigdy nie uważałem za masowe. Nie interesowała mnie ani masowa popularność, ani masowa turystyka, ani masowy gust. A ilość cudzych spraw, ilość świrów, maniaków, brudu, która wylewała się u mnie na profilu, zaowocowały tym, że postanowiłem go usunąć ilość świrów, maniaków, brudu, która wylewała się u mnie na profilu, zaowocowały tym, że postanowiłem go usunąć - mówił w rozmowie z portalem Gazeta.pl.

Kuba Wojewódzki to jeden z najbardziej znanych i kontrowersyjnych polskich dziennikarzy. Słynie z ciętych komentarzy, które nieraz wywoływały oburzenie. Obecnie prowadzi program "Zwolnienie z WF-u" w Radiu Eska Rock oraz talk-show "Kuba Wojewódzki" w TVN. Jest także jurorem w programie TVN "X Factor".

TOK FM PREMIUM