Protest rapera. Podpalił na sobie ubranie w czasie programu na żywo w Polsacie
Świadkami incydentu byli widzowie Polsatu i Polsat News. Żuromski był jednym z gości programu. Jest oskarżony o handel narkotykami. Twierdzi, że został pomówiony przez jednego ze świadków koronnych o pseudonimie "Jezus". Sprawa toczy się od sześciu lat. Właśnie w proteście przeciw przewlekłemu procesowi i konsekwencjom jakie ponosi, podpalił swoją bluzę.
- Może to zwróci uwagę ludzi na to, co się dzieje w tym kraju - mówił "Żurom", gdy jego bluza płonęła. Uprzedził, że nie jest samobójcą i zaraz płomień ugasi. Tak też się stało - przy pomocy prowadzącego program, Przemysława Talkowskiego, zdławił ogień.
Sprawa do ponownego rozpatrzenia
Żuromski dwukrotnie został - nieprawomocnie - skazany za handel narkotykami. W pierwszym procesie na pięć, a w drugim na trzy lata więzienia oraz grzywnę i przepadek korzyści, które miał nielegalnie uzyskać. W lutym zeszłego roku Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok skazujący i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Kielcach, który pierwotnie badał sprawę. Raper od początku twierdzi, że jest niewinny.
- Człowiek, który mnie pomawiał, powiedział, że nigdy nie kupował ode mnie narkotyków, a słyszał tylko opowieść od jakiegoś człowieka, który był naćpany i pijany. Te zeznania są w aktach sprawy. Tego człowieka do tej pory nie przesłuchano, a ja od sześciu lat ma zakaz opuszczania kraju, a zarabiałem dzięki koncertom w USA. Utrzymują mnie znajomi i rodzina - mówił Żuromski w czasie programu.
"Wątpliwe dowody"
- Nie spodziewałem się, że on coś takiego zrobi - powiedział po programie Przemysław Talkowski. - Jego sytuacja jest dramatyczna, ma wiele pretensji do wymiaru sprawiedliwości, ale to, co zrobił w studio, jest chyba aktem desperacji.
Zdaniem dziennikarza Żuromski walczy z wymiarem sprawiedliwości, bo w jego sprawie jest mnóstwo wątpliwości. - Dowody są bardzo wątpliwe, powinny w świetle przepisów prawa działać na jego korzyść, a tak się nie dzieje - stwierdził Talkowski.
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOL spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco