PiS skarży za skecz z papieżem. Satyrycy: "Prawica śmieje się wybiórczo". "Człowiek bez poczucia humoru jest koszmarny"
Członkowie Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski - Andrzej Jaworski, Małgorzata Sadurska, Bartosz Kownacki z PiS - napisali we wniosku do KRRiT , że program Ewy Błachnio, Kacpra Rucińskiego i Abelarda Gizy "przypominał bardziej projekcję nienawiści przygotowaną przez Departament IV MSW niż program kabaretowy". - To jest program rozrywkowy, to są żarty, dowcipy i komuś to się może podobać, komuś nie. Bawi mnie, kiedy ktoś mówi, że nie można się z czegoś śmiać - bronił się w rozmowie z nami Giza . W internecie, m.in. na profilu Limo na Facebooku , wrzała dyskusja fanów i antyfanów. O to, czy prawica i lewica mają poczucie humoru i jakie, z czego i z kogo wolno się śmiać i co zrobić z tematami, które w Polsce są tabu, zapytaliśmy znanych satyryków: Marię Czubaszek i Krzysztofa Daukszewicza.
Michał Gostkiewicz, Gazeta.pl: - Prawica nie ma kompletnie poczucia humoru czy ma w zaniku?
Krzysztof Daukszewicz - satyryk, felietonista, występował w kabarecie Pod Egidą: Ma, ale wybiórcze. Przecież oni też się śmieją, i to bardzo, tylko muszą znaleźć dowcip, który im odpowiada. Nie ma tak, że dowcip sam w sobie jest śmieszny. Ale nawet jeśli to ciężki, bawarski dowcip, jeżeli jest śmieszny, to się śmieję. Inna kwestia, czy można to powiedzieć ze sceny. Mijałem się z LIMO na korytarzu w TV i żałuję, że jeszcze wtedy nie wiedziałem o ich skeczu, bo bym im złożył gratulacje.
Maria Czubaszek - pisarka, satyryczka związana z radiową "Trójką": - Moja znajoma powiedziała dawno temu, że obraża się tylko służba. I coś w tym jest, że obrażają się ci, którzy sami nie są pewni siebie. I partie, które na razie nie rządzą, a mają nadzieję, że będą rządziły, śmieją się tylko z własnych dowcipów. Jak pan Hofman coś w telewizji powie, to się potem sam z tego zaśmiewa.
Abstrahując od tego, czy skecz Limo był śmieszny czy nie, to posłowie prawicy poczuli się obrażeni jego rzekomo antykatolicką wymową i złożyli skargę w KRRiT. Najwyraźniej jest w Polsce grupa tematów, które są tabu: Żydzi, geje, Kościół, papież... - i zawsze ktoś się oburzy.
Krzysztof Daukszewicz : - Oburzy się, ale tylko z jednej strony. Prawica uznaje tylko dowcipy na temat gejów, lesbijek, Żydów i komuchów. Wszystko inne, co się powie jest obraźliwe. To jest żywcem przyniesione z PRL. Komuniści, jak rządzili, mieli dokładnie to samo poczucie humoru. Wszystkiego, co po ich stronie, nie wolno dotykać, reszta - tak "jak cię mogę", a Żydzi, geje, "lesbije" - proszę bardzo.
Maria Czubaszek : - Jerzy Stanisław Lec mówił, że głupota to wielki dar boży, ale nie należy go nadużywać. Kiedyś usłyszałam, że głupota to choroba genetyczna, którą należy leczyć. Ale widocznie obowiązku nie ma, bo większość ludzi śmieszy to, co naszych polityków akurat nie śmieszy.
Czyli prawica ma swoje dowcipy, z których się śmieje. Ale jak przy lewicy powiemy dowcip o gejach, to też mało kto się będzie śmiał.
Krzysztof Daukszewicz : - Nieee, nie sądzę. Mam doświadczenia z czasów rządów SLD - oni nie zwracali uwagi na to, co się mówiło w TV. Oni [prawica - red.] po prostu nie wytrzymują tego ciśnienia. Ja mam na ten temat swoją teorię, a mianowicie, że prawica przejęła od PRL-u wszystko, co najgorsze z propagandy. Reagują jak komuniści, tylko na trochę inny rodzaj dowcipu.
Maria Czubaszek : - Ludzie nie potrafią śmiać się z siebie, za to bardzo lubią śmiać się z własnych dowcipów. A ja się z tym stanem rzeczy nie zgadzam. Człowiek bez poczucia humoru jest koszmarny. Człowiek, który śmieje się z własnych - jak mu się wydaje: śmiesznych - dowcipów, też jest koszmarny. Nie tylko wśród polityków spotyka się takich ludzi, co tarzają się ze śmiechu, jak opowiedzą kiepski dowcip. A reszta się nie śmieje, bo sytuacja robi się niezręczna.
Miałam nadzieję, że powoli sytuacja się zmieni, że zwłaszcza nasi prawicowi politycy nauczą się śmiać z samych siebie, ale przestałam już wierzyć. Może dlatego, że jestem coraz starsza. Ot, ostatnio poseł Brudziński porównał posła Szejnfelda do jednej z postaci z Muppet Show. Ja przyznam, że ze względu na wiek i niebanalną urodę chciałabym być nawet porównywana, wie pan, do tej świnki [Miss Piggy, jedna z bohaterek Muppetów - red.]...
Kiedyś wszyscy szli na kabaret śmiać się z władzy, a teraz lewica i prawica mają swoich kabareciarzy, np. Rosiewicz czy Pietrzak są bardziej po prawej stronie.
Krzysztof Daukszewicz : - Dla mnie satyryk, który śmieje się tylko z jednej opcji, nie jest satyrykiem, tylko tubą propagandową. Jeżeli coś jest śmieszne, to obojętne, czy to dotyczy Tuska czy Kaczyńskiego.
Kabaretowa młódź nie uznaje żadnych świętości....
Maria Czubaszek : - W skeczu Limo była mowa m.in. o osobach starszych i wierzących. Ja należę do tych pierwszych, czyli silnie dorosłych. Jakoś mnie [ich skecz] zupełnie nie denerwuje - może dlatego, że nie chodzę w bereciku i nie mam wózka bojowego. Ale nawet gdybym miała w nim trotyl, to do głowy by mi nie przyszło, żeby jakiegoś zamachu dokonać.
A ludzie wierzący są, niestety, bardzo obrażalscy. Co w tym złego, że się mówi, że papież jest normalnym człowiekiem, je i trawi? Nawet najbardziej wierzący zdają sobie z tego sprawę. Co w tym jest obraźliwego? Podobno na starość człowiek mądrzeje, najwyraźniej ja się tylko starzeję, bo nie jestem w stanie pojąć tej takiej obrazy, nienawiści, tego, że to od razu chce się kogoś straszliwie [obrazić]. Może ci, co się obrazili, sami z toalety nie korzystają, nie jedzą? Na każdy temat można żartować. Jak to Jacek Fedorowicz stwierdził: niektórzy ludzie po prostu chyba od innej małpy pochodzą.
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. Duchowny ostro o polskim Kościele: Rozpusta, rozpasanie, bezrozum
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
- Hollywoodzcy scenarzyści mogą już wrócić do pracy. Wynegocjowali "niezbędne zabezpieczenia"
- Koniec strefy Schengen bliżej niż dalej? Jest jeden "bezpiecznik"
- Siedzą w szpitalnej sali, a czują się, jak w kosmosie. "Na terenie Polski to nowość"
- Co partie po wyborach zrobią z prawem do aborcji? Jedna nie ma o tym ani słowa w swoim programie
- Co dalej z kontrolami na granicy z Polską? Nieoficjalnie: Niemcy podjęły decyzję