Minister Gróbarczyk o spotkaniu w Brukseli w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej: Inwestycja nie jest zagrożona

Eksperci Komisji Europejskiej będą w piątek rozmawiać z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki Morskiej o kwestiach związanych z przekopem Mierzei Wiślanej.

- Spotkanie ma mieć charakter techniczny i odbędzie się na poziomie dyrektorów - tłumaczy minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. - Pytania, które do nas trafiły, tyczące się przede wszystkim Zalewu Wiślanego oraz rzeki Elbląg nie dotyczą samej mierzei i przekopu przez Mierzeję Wiślaną. A dotyczą przede wszystkim raportu oddziaływania na środowisko i uszczegółowienia rozwiązań - mówił.

Dopytywany o szczegóły minister wydaje się spotkanie w Brukseli bagatelizować. - Komisja zwróciła uwagę na perkoza i dwie pary łabędzia niemego, więc mniej więcej o tym będą tam rozmawiać eksperci - powiedział dziennikarzom Gróbarczyk. Zapewnił, że inwestycja nie jest w żadnym stopniu zagrożona, a krytykowana przez wielu samorządowców i ekologów budowa przekopu ruszy najpóźniej jesienią.

20 grudnia 2018 roku służby KE wysłały do władz polskich pismo dotyczące budowy kanału żeglugowego. "Aby zapewnić zgodność z prawodawstwem UE w zakresie ochrony przyrody, służby Komisji w tym piśmie poprosiły o wyjaśnienia i o wstrzymanie prac do czasu, aż zostaną rozwiane obawy dotyczące właściwej oceny oddziaływania na środowisko" - powiedział w ubiegłym tygodniu rzecznik KE Enrico Brivio.

W sprawie budowy kanału protestowali ekolodzy. Wycinka drzew pod przekop rozpoczęła się 15 lutego. Ministerstwo Gospodarki Morskiej zapewnia, że przekop ma znacząco poprawić dostęp do portu w Elblągu oraz zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Bałtyku z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej. Ma też odciążyć porty trójmiejskie. 

TOK FM PREMIUM