Wichury nad Polską. IMGW wydało kolejne ostrzeżenie
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podsumowało nocne wichury. - Jedna osoba ranna, 19 zerwanych dachów i prawie 150 tysięcy osób bez prądu - takie są wstępne skutki silnego wiatru - napisano.
Ostrzeżenie meteorologiczne drugiego stopnia dotyczy województw: małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, mazowieckiego oraz północnych części województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.
Drugi stopień ostrzeżenia oznacza, że przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu ograniczają prowadzenie działalności. - Spodziewaj się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana duża ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej. Przestrzegaj wszystkich zaleceń wydanych przez służby ratownicze w sytuacji zagrożenia. Dostosuj swoje plany do warunków pogodowych apeluje IMiGW.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia IMiGW wydał także dla województwa warmińsko-mazurskiego oraz części województw: mazowieckiego, podlaskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego.
Ponad 18 tys. odbiorców bez prądu z powodu silnego wiatru
Ponad 18 tys. gospodarstw pozbawionych jest prądu w woj. łódzkim na skutek silnego wiatru, który uszkodził linie energetyczne i stacje zasilania. Straż pożarna w nocy z soboty na niedzielę interweniowała ponad 60 razy.
Silny wiatr pojawił się w regionie łódzkim w sobotę wieczorem. Średnio wiał z prędkością od 30 do 45 km/h, ale w porywach dochodził do 90 km/h, a lokalnie do 100 km/h.
Jak przekazał PAP dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi Radosław Mielczarek, spowodował on uszkodzenia 39 linii energetycznych i 519 stacji elektroenergetycznych.- Wskutek awarii bez prądu w regionie łódzkim w niedzielę rano pozostaje 18,299 tys. odbiorców. Najwięcej w rejonie Skierniewic, Piotrkowa Trybunalskiego, Tomaszowa Mazowieckiego, Bełchatowa i Zgierza. Energetycy nie bieżąco usuwają awarie dodał.