Nowe normy smogowe rządu w ogniu krytyki. "Pudrowanie problemu"
Minister Środowiska, Henryk Kowalczyk, mówi o normach bardziej restrykcyjnych, niż te stosowane dziś - i to jest fakt. To, czego nie mówi, to to, że w myśl propozycji zmniejszenia progu alarmowego z 300 mikrogramów na metr sześcienny na 250 - polskie normy wciąż pozwolą uznawać za czyste takie powietrze, które gdzie indziej zostałoby uznane za trujące. - W Paryżu jest 80, ponad 3 razy mniej, Słowacja, Węgry również 100 - mówi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
Dlatego aktywista, oceniając pomysł resortu, nie przebiera w słowach. - To jest farsa. W Małopolsce, gdy przyjęlibyśmy te progi, to nie wystąpiłby w tym roku ani jeden dzień z alarmem smogowym, a na Śląsku tylko trzy dni - tłumaczy Siergiej.
Polski Alarm Smogowy liczy na to, że propozycję resortu zablokuje Ministerstwo Zdrowia, które ma ją zaopiniować; pracujący przy nim zespół opracował bowiem swoją propozycję norm zbliżonych do tych stosowanych na Zachodzie Europy.
Normy WHO
Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wskazują, że dopuszczalne stężenia dobowe dla pyłu PM10 nie powinny przekraczać 50 mikrogramów, a dla pyłu PM2,5 - 25 mikrogramów na metr sześcienny.
W przypadku wystąpienia dużego smogu i przekroczenia poziomu informowania dla pyłu PM10 w powietrzu, w celu zmniejszenia narażenia na wysokie stężenia zanieczyszczeń w powietrzu, małym dzieciom, kobietom w ciąży, osobom starszym oraz osobom z chorobami serca lub układu oddechowego zaleca się ograniczenie przebywania poza budynkami. W takiej sytuacji zalecane jest również powstrzymanie się od aktywności fizycznej na otwartym powietrzu.
Z kolei w przypadku przekroczenia poziomu alarmowego dla pyłu PM10, ze względu na bardzo wysokie stężenia zanieczyszczeń w powietrzu, zaleca się ograniczenie przebywania poza budynkami do niezbędnego minimum. Część samorządów w przypadku wystąpienia poziomów alarmowych wprowadza darmowe przejazdy komunikacją miejską.
Zgodnie z raportami WHO i agend europejskich, z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza, w Polsce umiera 47 tys. osób rocznie. Za największe emisje zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu odpowiada sektor bytowo-komunalny oraz transport
-
Iga Świątek wygrała z Łesią Curenko. Ukrainka skreczowała. Polka w kolejnej rundzie French Open
-
Wyrok TSUE miażdży PiS-owską reformę sądownictwa. "Znów mogą czekać nas kary"
-
TSUE wydał wyrok w sprawie o reformę polskiego sądownictwa
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
-
Polska liderem... wysokich cen prądu. Co zrobić, by zostać drugą Finlandią?
- Konfederacja z najwyższym wzrostem poparcia. Mocno spadły notowania porozumienia PSL-u i Polski 2050 [SONDAŻ]
- Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. Trwa ewakuacja ludności
- "Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
- Wyniki Lotto 5.06.2023, poniedziałek [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Tragedia na zalewie w Skierniewicach. Z wody wyciągniętą martwą 12-latkę