W związku z silnym wiatrem - występują utrudnienia w kursowaniu pociągów Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Jeszcze przed południem wiatr przewrócił drzewo na trasę kolejki i uszkodził ogrodzenie wzdłuż torów.
Nad województwem zachodniopomorskim, pomorskim i kujawsko pomorskim zanotowano również złe lub bardzo złe powietrze - pokazuje Portal Jakości Powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
30 pożarów w lasach; 240 interwencji ze względu na silny wiatr
30 pożarów wybuchło z kolei we wtorek w polskich lasach; doszło też do 126 pożarów traw. Dla niemal całego kraju Instytut Badawczy Leśnictwa wydał najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Strażacy wyjeżdżają ponadto do skutków silnego wiatru.
W miejscach, w których silnie wieje można też zaobserwować burze piaskowe niesione przez wiatr.
Prof. Krzysztof Markowicz z Instytutu Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego - w rozmowie z TOK FM - tłumaczy, że zjawisko to jeszcze nie - zapowiadany wcześniej - pył znad Sahary, bo ten dotrze nad Polskę dopiero w środę.
- Nad Polską jest bardzo silny wiatr i są susze, nad polami, gdzie nie ma upraw, wiatr podrywa fragmenty gleby i unosi je w powietrzu, to nie ma żadnego związku z tym, co ma przylecieć z nad Afryki - wyjaśnia.
Jak się okazuje, pył z pól jest też przyczyną wypadków na drogach.
Pył z nad Sahary nieszkodliwy
Pyły z nad Sahary pojawiły się nad Europą kilka dni temu. W nocy z wtorku na środę pył ma zacząć spadać na ziemię wraz z deszczem. Przejściowe "brudne" deszcze spodziewane są w środę i czwartek. Apogeum burzy piaskowej ma nastąpić jednak w piątek. Badacz dodaje jednak, że pył, który jutro dotrze do Polski nie jest niebezpieczny: - Do nas docierają bardzo drobne drobiny tego pyłu, które są niesione najczęściej między 3,5 a 6 km nad ziemią i my w większości przypadków w ogóle nie doświadczamy tego.
Saharyjski pył przyniesie ze sobą również masy ciepłego powietrza znad Afryki. To spowoduje, że już w piątek i czwartek termometry w niektórych częściach kraju pokażą nawet 27 stopni Celsjusza.
