Schronisko znalazło się pod wodą. Trwa ewakuacja zwierząt, potrzebna pomoc

Schronisko "Czekadełko" w Wadowicach Dolnych woła o pomoc. Ze względu na obfite opady deszczu znalazło się pod wodą. Jak informują pracownicy placówki, całkowicie zalane zostały magazyny z karmą i środkami pierwszej pomocy dla zwierząt. Trwa ewakuacja zwierząt.

Schronisko znajduje się w Wadowicach Dolnych w województwie podkarpackim, które zmaga się z ulewnymi opadami deszczu. W wielu miejscach lokalne rzeki wezbrały, są podtopienia.

Przerwany wał

Mimo wałów przeciwpowodziowych - zalane zostało także schronisko. "Przerwało wał, toniemy" - napisano na Facebooku "Czekadełka" w środę przed południem. Poinformowano także, że wody stale przybywa i do schroniska można się dostać tylko łodzią.

Jeszcze przed godziną 12 psy zostały wypuszczone z boksów. Chwilę po godzinie 14 poinformowano z kolei, że rozpoczęła się ich ewakuacja. Pilnie poszukiwane są domy tymczasowe dla zwierzaków.

Zbiórka dla schroniska

Szczegóły dotyczące obecnej sytuacji w schronisku "Czekadełko" można znaleźć na profilu placówki na Facebooku.

Jednocześnie ruszyła też publiczna zbiórka - pieniędzy oraz rzeczy potrzebnych w schronisku. 

O pomoc prosi także inne schronisko z Podkarpacia, a dokładnie - z Mielca. "W Schronisku zabrakło karmy, legowiska dla psów są zniszczone. Pomaga nam Straż Pożarna, która odpompowuje wodę z boksów. Psy są przeniesione na halę i zabezpieczone" - czytamy na stronie ich publicznej zbiórki.

Potrzebne są m.in. koce, legowiska i karma. "Wiele z tych psów już przechodziło tragedię w życiu, nie pozwólmy, by w chwilach grozy chodziły głodne i mokre” - apelują pracownicy schroniska. 

TOK FM PREMIUM