Podejrzewany o zabójstwo dziewczynki w Mrowinach zatrzymany. To 22-latek

Funkcjonariusze zatrzymali w niedzielę podejrzewanego o zabójstwo 10-letniej dziewczynki. Policja podała, że podejrzewany mężczyzna nie jest mieszkańcem powiatu świdnickiego.
Zobacz wideo

Mężczyzna podejrzewany o zabójstwo 10-letniej dziewczynki z Dolnego Śląska został zatrzymany - poinformował PAP minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Okrutny mord na 10-letniej Kristinie z Dolnego Śląska nie ujdzie płazem - oświadczył szef MS.

Jak informowała prokuratura w Świdnicy, przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki, której ciało znaleziono w czwartek w lesie sześć kilometrów od miejscowości Mrowiny, były rany kłute klatki piersiowej i szyi; zbrodnia miała podłoże seksualne.

"Okrutny mord na 10-letniej Kristinie z Dolnego Śląska nie ujdzie płazem. Mężczyzna, podejrzewany o dokonanie tej potwornej zbrodni, został zatrzymany. Jeśli dotychczasowe ustalenia się potwierdzą i zebrane dowody zostaną w śledztwie zweryfikowane, to sprawca trafi przed sąd, a kierowana przeze mnie prokuratura dołoży wszelkich starań, by otrzymał jak najsurowszą karę. Wierzę, że nastąpi to możliwie szybko" - poinformował PAP Ziobro.

Zatrzymano 22-letniego mężczyznę

Policjanci od samego początku typowali, jako sprawcę tej okrutnej zbrodni, 22-letniego mężczyznę - powiedział w niedzielę w TVN24 rzecznik KGP Mariusz Ciarka w związku z zatrzymaniem podejrzewanego o zabójstwo 10-latki z Dolnego Śląska.

"Dzisiaj już mogę zdradzić, to jest informacja, o której jeszcze nie mogłem mówić wczoraj czy przedwczoraj. Policjanci od samego początku wytypowali jednego z mężczyzn, to jest 22-letniego mężczyznę, który był przez nas od początku typowany jako sprawca tej okrutnej zbrodni" - mówił.

Zdaniem Ciarki do szybkiego zatrzymania podejrzewanego przyczyniły się intensywne działania policjantów z Wojewódzkiej Komendy Policji we Wrocławiu, jak również miejscowej komendy ze Świdnicy, w połączeniu z decyzją komendanta Komendy Głównej Policji, żeby wesprzeć grupę operacyjno-procesową badającą sprawę o policjantów z biura kryminalnego KGP.

Ciało dziewczynki zostało znaleziono w czwartek po południu, w lesie, sześć kilometrów od miejscowości Mrowiny, gdzie mieszkała. Zwłoki znalazła kobieta, która była w lesie na spacerze. Dziewczynka w czwartek około godziny 13 wyszła ze szkoły. Od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od miejsca, w którym mieszkała.

Mrowiny, zabójstwo dziewczynki. "Zbrodnia o podłożu seksualnym"

Przeprowadzona w piątek sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci 10-latki były rany kłute klatki piersiowej i szyi. - Tych ran było wiele. Niezależnie od tego ujawniono ślady, które wskazują na to, że zbrodnia miała podłoże seksualne - powiedział Prokurator Rejonowy w Świdnicy Marek Rusin.

Zaznaczył, że sekcja zwłok dziewczynki trwała przez 12 godzin i była prowadzona bardzo skrupulatnie.

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem o podłożu seksualnym.

Mieszkańcy miejscowości Mrowiny są wstrząśnięci tym, co się stało. - To wielka tragedia. Nigdy bym nie pomyślała, że coś takiego może wydarzyć się w naszej miejscowości lub w okolicy. Dziś z rodzicami i dziećmi w szkole ma rozmawiać psycholog - mówiła sołtys Mrowin Katarzyna Popek.

TOK FM PREMIUM