Podczas pokazów lotniczych samolot spadł do rzeki. Trwa akcja ratunkowa
W trakcie VII Pikniku Lotniczego w Płocku, podczas przelotu nad Wisłą maszyna spadła do rzeki, blisko jej lewego brzegu, na wysokości dzielnicy Radziwie. Do samolotu, który uderzył w taflę wody, dopłynęły łodzie służb ratowniczych.
- Samolot spadł do wody. Nie znam szczegółów. Jedziemy na miejsce - powiedział PAP chwilę po wypadku prezes Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej Piotr Michałek, główny organizator pokazów lotniczych. Dodał, że nie ma informacji o stanie pilota.
- Z informacji, które posiadamy od kierownika pokazu, w samolocie znajdował się tylko pilot. Na miejscu są służby zabezpieczające imprezę masową i strażacy z Państwowej Straży Pożarnej. Trwa akcja ratunkowa - mówił z kolei TOK FM Edward Mysera, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.
Niemiecki pilot na pokładzie
Po kilkudziesięciu minutach zaczęły napływać nowe informacje. Pilot grupy pokazowej Cellfast Team z Krosna Tomasz Buszewski podał, że samolot, który spadł, to Jak-52 z niemieckim pilotem ma pokładzie.
- Samolot wykonywał korkociąg, w zasadzie początek wiązanki akrobacyjnej. Pilot nie wyprowadził Jaka-52 z tej figury i uderzył w wodę - zaznaczył. Dodał, iż na razie nie ma informacji, czy rozpoczęty w sobotę VII Płocki Piknik Lotniczy będzie kontynuowany. - Wracam na lotnisko, tam będą podejmowane decyzje. Prawdopodobnie będziemy wracali do domu - dodał Buszewski.
Chwilę przed godziną 13 straż pożarna podała, że wrak samolotu został zlokalizowany na głębokości od 3 do 6 metrów, w odległości 20 metrów od brzegu rzeki. Nadal trwają jednak poszukiwania pilota.
VII Piknik Lotniczy w Płocku powrócił po kilku latach przerwy do tego miasta. Impreza, w której zaplanowano pokazy ok. 40 maszyn, rozpoczęła się w sobotę przed południem i miała potrwać o niedzieli. Po wypadku pokazy wstrzymano.
DOSTĘP PREMIUM
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- Hospicjum to szansa
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu