Prokuratura w sprawie Grobu Pańskiego w Płocku: Katolik nie może umyślnie obrazić uczuć innego katolika
Zawiadomienie złożył mieszkaniec Gdańska urażony tym, że tamtejszy proboszcz stworzył instalację ostrzegającą przed LGBT i gender, zestawiając te hasła z grzechami. Prokuratura nie doszukała się czynu zabronionego, jak czytamy w uzasadnieniu - proboszcz wyraził tylko swoje stanowisko.
- Ksiądz wtrąca do Kościoła znieważanie innych grup społecznych. Ja jako katolik widzę w tym znieważenie, bo Chrystus nie takie rzeczy głosił, tylko miłość dla bliźniego i dla mnie to jest znieważenie obiektu kultu religijnego - uważa pan Andrzej, autor zawiadomienia, który nie chce się z tym zgodzić.
Zdaniem prokuratury teza, że katolik, a zwłaszcza ksiądz, świadomie obraża uczucia religijne innych katolików, jest irracjonalna, z kolei na nieświadome obrażanie paragrafu nie ma. - To jest dla mnie irracjonalne, bo to jest immunitet dla katolików. To po co ten przepis, jeżeli katolik nie może znieważyć obiektu kultu? - pyta pan Andrzej.
Sprawa będzie miała dalszy ciąg, pan Andrzej zapowiada bowiem zażalenie na decyzję prokuratury.