Próba samosądu w Mrowinach. Są zarzuty za rzucanie koktajlem Mołotowa
Jak powiedział PAP Prokurator Rejonowy w Świdnicy Marek Rusin, w sobotę 15 czerwca (wówczas policja poszukiwała sprawcy zabójstwa 10-letniej Kristiny z Morwin) 49-letni mężczyzna rzucił koktajlem Mołotowa w stronę zabudowań jednej z posesji w Mrowinach.
- Zapaliły się trawy i krzewy na tej posesji. Pożar został szybko ugaszony, a sprawca zbiegł - relacjonował prokurator.
Próba samosądu. 49-latek przyznał się do winy
Mężczyzna podejrzewany o to przestępstwo został wkrótce zatrzymany. Prokuratura postawiła mu zarzuty spowodowania pożaru, który mógł zagrażać życiu ludzi i mieniu. - On przyznał się do tego zarzutu i wyraził skruchę. Mówił, że działał pod wpływem emocji i że w jego rodzinie jest dziecko w wieku dziewczynki, która została zamordowana - powiedział prokurator. Z wyjaśnień 49-latka wynikało, że dowiedział się on, że na terenie posesji, w której zabudowania rzucił koktajlem Mołotowa, wcześniej była policja. Słyszał, że obecność policji miała mieć związek z poszukiwaniem zabójcy dziewczynki. To miało go skłonić do próby podpalenia. - Czytał też wpisy w internecie dotyczące zabójstwa - dodał prokurator.
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania się do mieszkańców posesji, na której próbował wzniecić pożar.
Mrowiny. Śledztwo po znalezieniu pornografii z udziałem dzieci
Prokurator Rusin powiedział PAP, że kierowana przez niego prokuratura prowadzi też inne postępowanie wszczęte przy okazji śledztwa dot. zabójstwa 10-letniej dziewczynki.
W piątek 14 czerwca (nazajutrz po znalezieniu zwłok 10-latki) policjanci szukający sprawcy zbrodni w jednej z miejscowości w gminie Żarów znaleźli u 55-letniego mężczyzny zdjęcia pornograficzne z udziałem dzieci. - Mężczyzna ten został zatrzymany, a prokurator postawił mu zarzut posiadania i rozpowszechniania zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci - powiedział prokurator. Podejrzany nie przyznał się do zarzutu. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Tragedia w Mrowinach
10-letnia Kristina 13 czerwca około godz. 13 wyszła ze szkoły w centrum wsi Mrowiny, gdzie mieszkała. Od domu dzielił ją kilometr. Ostatni raz była widziana 200 metrów od domu. Jej ciało znaleziono tego samego dnia w lesie - 6 km od Mrowin.
Prokuratura w Świdnicy poinformowała 14 czerwca, w piątek, że przyczyną śmierci 10-letniej dziewczynki były rany kłute klatki piersiowej i szyi.
Podejrzany o jej zabójstwo 22-letni Jakub A. został zatrzymany 16 czerwca, w niedzielę w godzinach popołudniowych. Wieczorem został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy na przesłuchanie. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, ze znieważeniem zwłok, oraz zarzut podżegania we wcześniejszym okresie innej osoby do udziału w zabójstwie.
Według prokuratury podejrzany przyznał się do obu stawianych mu zarzutów także podczas posiedzenia aresztowego w sądzie. We wtorek sąd aresztował go na trzy miesiące.