W czwartek w zachodniej Polsce przez cały dzień będzie pogodnie. W centrum i na wschodzie zaś - w godzinach popołudniowych - przewidywane jest zachmurzenie umiarkowane, a okresami duże. Gdzieniegdzie na wschodzie mogą wystąpić przelotne opady deszczu.
Czwartkowa aura z pewnością ucieszy tych, którzy tęsknili za wysokimi temperaturami. Słupki rtęci pokażą nawet 31 i 32 stopnie Celsjusza między innymi w Gorzowie Wielkopolskim, w Zielonej Górze i Jeleniej Górze. W centrum spodziewane jest około 28 stopni (np. w Warszawie), a na wschodzie 26-27. Nad morzem także ciepło i pogodnie. W Gdańsku termometry wskażą 23 stopnie, w Koszalinie 26 stopni.
Wiatr będzie słaby, na północy umiarkowany. Ciśnienie w południe, w Warszawie, wyniesie 1004 hPa i będzie powoli spadać.
Zachód szykuje się na apogeum upałów
Niełatwa sytuacja pogodowa jest na zachodzie Europy. Francja szykuje się na apogeum fali upałów. Ma ono nastąpić właśnie dziś (czwartek 25 lipca). Wszystko wskazuje na to, że padnie też nowy rekord temperatury w Paryżu. Dotychczasowy pochodzi z 1947 roku i wynosi 40,4 stopnia.
>> CZYTAJ TAKŻE: Upały rozpalą Francję i Hiszpanię. Fala gorąca ma dotrzeć do Polski
W związku z upałami we Francji zaplanowano wyłączenie dwóch reaktorów jądrowych w elektrowni Golfech, które do chłodzenia wymagają wody z rzeki Garonne. Rząd francuski zakazał też transportu zwierząt w godzinach popołudniowych.
W dwudziestu francuskich departamentach i w regionie Ile-de-France obowiązuje czerwony, najwyższy alert. W związku z mającymi trwać do soboty upałami, dyrekcja państwowych kolei francuskich zaapelowała do osób, które zaplanowały podróż na dzisiaj, by przełożyły wyjazd na inny termin.
Światowa Organizacja Meteorologiczna ostrzega, że fale upałów to efekt zmian klimatu i będą zdarzać się coraz częściej.
Bardzo wysoka temperatura spodziewana jest też w innych europejskich miastach. W Londynie może sięgnąć nawet 38 stopni. Jeśli prognozy się sprawdzą, będzie to najwyższa temperatura w historii tego miasta.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie:
