Polacy zbyt często biorą antybiotyki. Skutek? Coraz więcej zakażeń bakteriami lekoopornymi
NIK wskazuje w nim że lekarze przepisują antybiotyki bez wykonania odpowiednich badań mikrobiologicznych, i to także w przypadkach gdy choroba jest spowodowana przez wirusy - czyli mikroorganizmy na które antybiotyki nie działają.
Ich spożycie poza szpitalami jest w Polsce zdecydowanie wyższe niż w innych krajach Unii Europejskiej , a ministerstwo zdrowia niemal nic z tym nie robi - zauważa prezes NIK-u Krzysztof Kwiatkowski. - Od 13 lat nie wyznaczono jednostki pełniącej rolę krajowego centrum kontroli zakażeń, lekooporności i konsumpcji antybiotyków. Do tej pory nie powstał nawet system monitorowania zużycia antybiotyków. Pomimo funkcjonowania Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków resort nie dysponuje danymi dotyczącymi jego skuteczności - mówi Kwiatkowski.
Jak mówi szef Izby, również sytuacja w szpitalach jest coraz poważniejsza. - Odsetek pacjentów z zakażeniami lekoopornymi zwiększył się z 0,7 proc. w 2016 do blisko 2 proc. w pierwszym półroczu 2019 roku - dodaje Kwiatkowski. Przy czym NIK ostrzega, że mogą być to zaniżone dane, ponieważ w wielu szpitalach kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości z rejestrowaniem tego typu zakażeń.
-
Uwaga na kleszcze. "Rehabilitacja trwa bardzo długo i nie wraca się do pełnego zdrowia"
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
Nieoficjalnie: Łukaszenka w stanie krytycznym. Trafił do szpitala po spotkaniu z Putinem
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
- Wyniki Lotto 28.05.2023, niedziela [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Śmiertelny wypadek w Tatrach na Kazalnicy Mięguszowieckiej. Turysta poślizgnął się na śniegu
- Wybory prezydenckie w Turcji. Znane są wstępne wyniki drugiej tury
- French Open. Hubert Hurkacz i Magdalena Fręch awansowali do drugiej rundy turnieju
- "Bez nas nie będzie zmiany tego nieszczęsnego rządu". Kosiniak-Kamysz: Zapraszamy wszystkich, żeby szli z nami trzecią drogą