Pewien turysta - obywatel Kanady - przyjechał pozwiedzać stolicę. - Mężczyzna w okolicach ulicy Emaliowej usłyszał podejrzany szmer i zobaczył zaplątanego w porzucony przez kogoś drut młodego jelonka. Zwierzę nie było w stanie się z niego uwolnić - powiedział Jerzy Jabraszko.
Turysta powiadomił straż miejską. Na miejsce przyjechał Ekopatrol. - Wezwano też łowczego oraz lekarza weterynarii, którzy użyli czasowego środka usypiającego i razem ze strażnikami uwolnili zwierzę. - Już wolny, ale ciągle jeszcze śpiący jelonek został bezpiecznie przetransportowany do lecznicy Lasów Miejskich - przekazał Jabraszko. Gdy odzyska siły, powróci do środowiska naturalnego.
