Pochodzący z Bydgoszczy DJ przygotuje oprawę muzyczną na lekkoatletyczne mistrzostwa świata
Drużynowe mistrzostwa Europy w lekkoatletyce, które zakończyły się w niedzielę w Bydgoszczy, przyniosły biało-czerwonym wygraną. Już niedługo reprezentantki i reprezentanci Polski wystartują w mistrzostwach świata, które zaczną się pod koniec września w katarskiej Dausze.
Za oprawę muzyczną tej prestiżowej imprezy odpowiedzialny jest Polak. Dla pochodzącego z Bydgoszczy Macieja Turowskiego, znanego jako DJ Gambit, wielkie lekkoatletyczne imprezy to nie pierwszyzna. Odpowiadał m.in. za oprawę muzyczną halowych ME, które w 2015 roku odbyły się w Pradze. Ale jak sam mówi, w rozmowie z reporterką TOK FM, MŚ w Dausze to "najważniejsza impreza w życiu".
Przygotowanie muzyki, która będzie towarzyszyła sportowym zmaganiom, nie jest łatwe. - Bo mamy różne charaktery "sytuacji muzycznej": w biegach podkłady przygotowywane są pod tempo, jakim biegną zawodnicy, inaczej niż w przypadku skoku wzwyż czy o tyczce. Bardzo ważnym działem są ceremonie dekoracji, bo prócz specjalnie wybranej muzyki grany jest hymn dla zwycięzcy. Nie można się więc pomylić. To jak praca sapera - komentuje.
Ceremonia dekoracji ma oczywiście szczególne znaczenie, gdy złoty medal wywalczy reprezentant Polski. - To jest mega uczucie! Miałem już podobną przyjemność, np. podczas halowych mistrzostw Europy w Pradze w 2015. Wiadomo, każda dekoracja medalistów to przeżycie. Ale granie Mazurka Dąbrowskiego dla naszej reprezentantki czy reprezentanta, to jest naprawdę duże przeżycie - mówił reporterce TOK FM.
DJ Gambit od lat współpracuje m.in. z Marcinem Gortatem, jest też etatowym DJ koszykarskiej reprezentacji Polski.