Nieczystości wypompowane z tunelu, wróciło zasilanie. Awarii "Czajki" "nie da się naprawić w kilka dni"

Warszawskim wodociągom udało się wypompować nieczystości, przywrócić zasilanie i częściowo zapewnić wentylację w tunelu pod Wisłą, w którym doszło do awarii kolektorów ściekowych - informuje reporter TOK FM Tomasz Fenske. Jak poinformował prezydent Warszawy, kolektorów nie da się naprawić w ciągu kilku dni.
Zobacz wideo

We wtorek rano doszło do awarii jednego z kolektorów, przesyłającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Wówczas nieczystości skierowano do drugiego z kolektorów, który jednak w środę przestał funkcjonować. Wskutek awarii zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął decyzję o kontrolowanym zrzucie nieczystości do Wisły - do rzeki trafia 3 tys. litrów nieczystości na sekundę. O awarii władze Warszawy powiadomiły mieszkańców w środę. W południe zebrał się w tej sprawie powołany przez prezydenta stolicy sztab kryzysowy, który obraduje też w czwartek. Rano z udziałem Trzaskowskiego odbyła się narada w MPWiK.

Czytaj także: Ścieki z "Czajki" wpadają do Wisły. "Nie można tego bagatelizować, ale ta władza wyolbrzymia nasze strachy"

Trwa usuwanie awarii. Jak informuje reporter TOK FM Tomasz Fenske, wodociągowcom udało się przywrócić zasilanie, częściowo wentylację, monitoring oraz wypompować ścieki z tunelu, którym biegną kolektory uszkodzone podczas awarii.  

Teraz do tunelu zeszli pracownicy służb i eksperci z Politechniki Warszawskiej, którzy ustalają przyczynę awarii. Trwają badania i pomiary, ale nadal jest jeszcze za wcześnie, by można było podać przyczynę.

Jak dodaje Fenske, zastanawiające jest to, że w odstępie mniej więcej doby, zawiodły oba kolektory. 

"Naprawa nie potrwa kilku dni"

Na konferencji po posiedzeniu sztabu kryzysowego Trzaskowski zapewnił, że cały czas trwa praca nad oceną skutków awarii i jej przyczyn przez ekspertów. - Jest w tej chwili za wcześnie, żeby mówić, jakie były przyczyny, ponieważ te przyczyny będą przez najbliższe godziny i dni ustalane - zaznaczył. Trudność ustaleń - jak wyjaśnił - polega m.in. na tym, że należy w tym celu zdjąć dużą pokrywę betonową.

Prezydent podkreślił, że obecnie prowadzone są pomiary m.in. przez służby rządowe. Do prowadzenia pomiarów zobowiązało się także miasto. Jak dodał Trzaskowski, Warszawa pomoże także kolejnym miastom na północ od Wisły.

Prezydent stolicy przyznał, że nie uda się naprawić kolektorów w ciągu kilku dni. - To potrwa dłużej, ale będziemy dokładnie wiedzieć jak długo w ciągu najbliższych dni - zaznaczył. Zapewnił, że stołeczne władze szukają innowacyjnych rozwiązań. - Wszyscy na poziomie roboczym staramy się współpracować - dodał.

- Nie ma żadnej katastrofy ekologicznej. Mamy bardzo poważną awarię, nikt tej awarii nie próbuje bagatelizować" - zapewnił prezydent. 

Zaznaczył jednocześnie, że "w tym miejscu - gdzie mamy zrzut - te ścieki, to jest jeden procent całej wody w Wiśle". - Natomiast z każdym kilometrem to się zmienia i stan wody w Wiśle 500 metrów od zrzutu, a kilka kilometrów od zrzutu, jest całkowicie inny - wyjaśnił.

Trzaskowski wskazał, że otrzymał dziś informacje z Płocka, że "nie ma zagrożenia dla Płocka, jeżeli chodzi o pobór wody". - Na pewno nie ma żadnego zagrożenia, jeżeli chodzi o jakość wody w Warszawie, ponieważ wszystkie ujęcia wody są powyżej tego zrzutu - mówił Trzaskowski. 

Zapewnił jednocześnie, że sam piję kranówkę i uspokajał wszystkich Warszawiaków, że woda w stolicy jest bezpieczna, zaznaczając jednocześnie, że pomiary cały czas będą prowadzone.

- Ubolewam nad tym, że zamiast wspomóc nas na poziomie politycznym w rozwiązaniu problemu, mamy do czynienia z całym szeregiem manipulacji, kłamstw i do tego sianiem paniki - podkreślił. - To jest naprawdę zbyt poważana sprawa - dodał.

Ocenił, że "jeśli w tej chwili będziemy siali panikę, w przyszłości w momencie zaistnienia prawdziwych problemów, nikt nie będzie reagował na komunikaty służb". = Nie rozumiem, jak można w ten sposób się bawić bezpieczeństwem Polek i Polaków - powiedział.

Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie:

TOK FM PREMIUM