Studenci filmówki nie chcą Polańskiego w szkole. Rektor zamyka dyskusję: Jest wielkim artystą sztuki filmowej
Prof. Mariusz Grzegorzek, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi odpowiedział studentom na petycję przeciw spotkaniu z Romanem Polańskim.
W swoim oświadczeniu napisał: "Próbuję zrozumieć wątpliwości związane z wizytą reżysera na Targowej, jednak nie do końca podzielam punkt widzenia wielu oburzonych. Roman Polański jest wielkim artystą sztuki filmowej, naszym najwybitniejszym absolwentem. Wielokrotnie dawał wyraz ogromnego szacunku wobec naszej uczelni. Jego dorobek i podkreślane przez reżysera konsekwentnie i wielokrotnie znaczenie Szkoły Filmowej w Łodzi w ukształtowaniu jego artystycznej drogi stały się niejako kamieniem węgielnym naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Mamy wobec niego ogromny dług wdzięczności. Przypomnę także, że nasza Szkoła nadała Romanowi Polańskiemu tytuł doktora honoris causa - najwyższy akademicki tytuł honorowy.(...) Nie do nas należy wydawanie wyroków w sprawach tak niejednoznacznych i skomplikowanych jak zarzuty ciążące na Romanie Polańskim. Wyrażanie oburzenia i zatrzaskiwanie przed nim drzwi właśnie przez nas, społeczność jego Alma Mater - wydaje mi się być aktem skrajnie niestosownym. Wolę zaprosić zainteresowaną część studentów i pracowników (przypominam o zamkniętej formule spotkania) na rozmowę ze wspaniałym, doświadczonym artystą i mądrym człowiekiem, chętnym do merytorycznej rozmowy".
Na koniec swojego oświadczenia rektor zaapelował do studentów o wyważone opinie i nieopieranie się na niepotwierdzonych informacjach czy "rozdygotanych doniesieniach medialnych". Dodał też, że spotkanie jest zamknięte, dla zainteresowanych i nie każdy musi na nie przychodzić.
"Nie czuję, że mam jakiekolwiek prawo do moralnej oceny życia Romana Polańskiego. Na jakiej podstawie miałbym ją sobie wyrobić? Rozdygotanych doniesień medialnych, stanowiska amerykańskiego organu sprawiedliwości, własnych intuicji? Wzajemny szacunek i ograniczona wiara w racje kreowane przez media, w tym media społecznościowe, to dla mnie priorytet. Namawiam Was do tego samego, kto nie czuje się przekonany, może przecież nie przychodzić" - napisał Grzegorzek.
Kontrowersje wokół spotkania z Romanem Polańskim w łódzkiej filmówce
Przypomnijmy, że Roman Polański ma pojawić się w Łodzi w piątek na zakończeniu 24. Forum Kina Europejskiego Cinergia. Na sobotę zaplanowano spotkanie ze studentami Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi. Właśnie przeciwko temu spotkaniu studenci szkoły wystosowali w internecie petycję przeciw spotkaniu z reżyserem "Dziecka Rosemary" z powodu ciążących na nim oskarżeń o przestępstwa seksualne.
Napisali m.in., że "Szkoła Filmowa tak jak każda inna placówka edukacyjna powinna być miejscem, w którym potępia się przemocowe zachowania seksualne. Pan Roman Polański jest oskarżany o przynajmniej pięć tego rodzaju zachowań".
DOSTĘP PREMIUM
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Kowal tłumaczy, po co Zełenskiemu pociski dalekiego zasięgu. "To bardzo prosta rzecz"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię
- Cały obszar Tatr zamknięty dla ruchu turystycznego
- Duży pożar w Rosji. Płonął magazyn ropy naftowej w pobliżu granicy z Ukrainą
- Wznowiona akcja ratownicza w kopalni Pniówek. Jej celem jest dotarcie do siedmiu zaginionych górników
- Alert RCB. W sobotę zawieje i zamiecie śnieżne. Trudne warunki na drogach