Polskie służby udaremniły ogromny przemyt. Przechwycono 2 tony kokainy
"Udaremniliśmy największy przemyt w historii ostatnich wielu lat, co do wartości, to pewnie największy przemyt w historii co najmniej ostatnich 30 lat" - powiedział szef rządu.
"Uratowaliśmy od łez, tragedii, od złamanych życiorysów i od śmierci nie tylko wielu Polaków, ale również wielu Europejczyków, ponieważ przemyt dotyczył około 2 mld zł wartości, a w tonach to około 2 ton kokainy, narkotyków, które były w specjalny sposób, poprzez specjalne mechanizmy przemytnicze, przemycane z Kolumbii. Udaremnione zostało to poprzez bardzo skuteczne działania Krajowej Administracji Skarbowej i Centralnego Biura Śledczego Policji" - dodał Morawiecki.
"Międzynarodowe grupy przestępcze należą niestety do najlepiej zorganizowanych grup przestępczych, więc profesjonalizm pracowników Krajowej Administracji Skarbowej, Policji i Centralnego Biura Śledczego Policji jest tym większy i tym bardziej mogę powiedzieć: możemy spać spokojnie, ponieważ państwo jest silne i sprawne wobec silnych i sprawnych przestępców i grup przestępczych, a wyrozumiałe wobec słabszych" - mówił premier.
Morawiecki oświadczył, że jest to dla niego "ogromny powód do dumy", że mamy służby finansowe, śledcze i policyjne, których profesjonalizm jest na najwyższym, "co najmniej europejskim, jeśli nie światowym" poziomie.
"Dziękuję za niezwykle sprawną akcję, za odwagę, determinację, profesjonalizm. To przestępcy mają się bać silnego, sprawnego państwa, a nie obywatele mieliby bać się przestępców" - dodał szef rządu.
Nielegalny towar znajdował się w gdyńskiej bazie kontenerowej relacjonował szef Krajowej Administracji Skarbowej Piotr Walczak:
- Towar był ukryty w kredzie, a więc substancji o konsystencji bardzo podobnej do kokainy. Sam przemyt znaleźliśmy zarówno dzięki nowoczesnym metodom, takim jak skanery, jak i psom służbowym, które wykrywają substancje narkotykowe.
Funkcjonariusze zlikwidowali też profesjonalne laboratorium kokainy w wynajętym domu w Wielkopolsce, gdzie trafiał przemyt - mówił komendant główny policji Jarosław Szymczyk:
- Weszliśmy do laboratorium. Stężenie chemii było tak wysokie, że nasi koledzy ze straży pożarnej określili, że potrzebnych jest kilka godzin, żeby można było wejść do budynku, ze względu na bardzo duże zagrożenie eksplozją - dodał.
Służby zatrzymały 7 osób. w tym 4 obywateli Kolumbii, 1 Irańczyka mieszkającego w Niemczech i dwóch Polaków. Usłyszą zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu narkotyków oraz produkcji narkotyków znacznej ilości.
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim