Czy płacić dziadkom za opiekę nad wnukami? "Rodzina to rodzina, wstyd brać pieniądze od własnych dzieci" [POLSKA DLA SENIORÓW]
"Polska dla seniorów" to specjalna akcja TOK FM z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka, które przypadają 21 i 22 stycznia. Złożą się na nią: audycje, ekskluzywne podcasty oraz specjalne materiały dostępne na tokfm.pl. Oddamy głos seniorom - zapytamy, jak im się żyje w Polsce, jakie mają oczekiwania, jakie problemy i wyzwania widzą. Porozmawiamy z ekspertami i praktykami o tym, jak zabezpieczyć przyszłość starszych ludzi, a tym samym nas wszystkich.
Dziennikarka podkreśliła, że całodzienna opieka nad dziećmi jest bardzo trudną i wyczerpującą pracą. Zastanawiała się, czy nie jest dobrym pomysłem zatrudnić mamę czy teściową zamiast obcej opiekunki. Głosy wśród słuchaczy były podzielone od popierających do zdecydowanie przeciwnych.
Za granicą to naturalne, w Polsce oburzające
Pan Jarosław opowiadał, że sam 17 lat temu płacił swojemu teściowi za opiekę nad dzieckiem. - Teść szukał pracy. Doszliśmy do porozumienia, że jest to najodpowiedniejsza osoba do dziecka. Zatrudniliśmy go. Płaciliśmy za to, że codziennie przychodził, i obie strony były zadowolone.
Słuchacz dodał, że działo się to w czasach, kiedy mieszkali za granicą i tam taka transakcja nikogo nie dziwiła, natomiast teraz mieszkają w Polsce i kiedy wspominają zatrudnienie dziadka jako opiekuna do wnuczka, wiele osób się dziwi, a nawet jest oburzonych: "jak to? dziadek mógł wziąć pieniądze za to, że pomagał?". - Akurat on potrzebował pracy, a my potrzebowaliśmy kogoś do dziecka - mówił pan Jarosław, dla którego taki układ był czymś naturalnym.
Stała pensja zmienia babcię w zwykłego pracownika
Karolina z Warszawy była innego zdania. - W rodzinach nie powinno się płacić stałej pensji. Rodzina to jest rodzina. Babcia opiekuje się wnukami, bo kocha te wnuki i lubi z nimi przebywać - mówiła słuchaczka. Podkreślała, że w rodzinie pomaga się sobie nawzajem na zasadzie współpracy. - Babci się pomaga, zawiezie się ją, przywiezie. A jeśli dajemy komuś pensję, to on już nas nie powinien obchodzić. A babcia od dzieci i wnuków będzie jeszcze dużo oczekiwać - mówiła pani Karolina. Dodała, że jeśli chcemy wynagrodzić babcię za jej pracę, to lepiej jest coś jej kupić, pomóc, ale stała pensja jest złym pomysłem.
Chciałam płacić, babcia powiedziała "nie"
Beata z Wrocławia opowiadała, że ma 4-letniego synka i chciała zapłacić swojej mamie za opiekę nad nim, ale ona odmówiła brania pieniędzy. - Zaproponowałam dziadkom normalną stawkę, którą pobiera niania, dla mnie to było absolutnie naturalne, ale babcia powiedziała, że absolutnie się nie zgadza, że to wstyd brać pieniądze od własnych dzieci - opowiadała słuchaczka.
Dziadkowie powinni pomagać, bo za chwilę też będą potrzebować pomocy
Pani Anna zwróciła uwagę, że dziadkowie nie powinni brać pieniędzy za opiekę nad wnukami, bo przecież za jakiś czas to oni będą wymagać opieki od swoich dzieci czy wnuków. - A co, jeśli dziadkowie się zestarzeją i nie będą mieli pieniędzy, żeby zapłacić swoim dzieciom albo wnukom, żeby się nimi opiekowały? - pytała.
Płacenie dziadkom? Świat stanął na głowie
Pan Marek z Warszawy natomiast kategorycznie sprzeciwił się temu, aby dziadkowie brali pieniądze od dzieci za opiekę nad wnukami. - Płacenie babci czy dziadkowi za opiekę nad wnukami jest brakiem szacunku dla tych ludzi (...). Jeśli ja jako dziadek idę do pracy opiekować się swoim wnukiem, to znaczy, że ja tego szacunku od zięcia czy syna nie dostaję - mówił słuchacz. Zgodził się na zwrot kosztów związanych z dojazdem czy zakupami, ale stwierdził, że bycie opłacanym przez syna to znak, "że świat stanął na głowie".
Płacenie dziadkom jako forma pomocy
Pani Joanna napisała w e-mailu, że popiera płacenie babciom za opiekę nad wnukami jako formę pomocy starszym rodzicom, którzy często mają niskie emerytury. - Niełatwo przyznać się, że nie starcza na godne życie. Mnie córka prosiła, abym powiedziała jej, jak mi nie będzie starczać, ale to jest bardzo trudne, więc uczciwie jest dostać jakieś wynagrodzenie za pracę z sercem wykonywaną (bo przecież wnuki często kocha się bardziej niż niegdyś dzieci) - napisała do redakcji TOK FM.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie za darmo:
-
Rząd opozycji zgrilluje PiS? "Wyborcy mają obiecane igrzyska i je dostaną" [podcast DZIEŃ PO WYBORACH]
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Przedsiębiorca rozwija swój biznes z Żabką, czyli jak otworzyć sklep pod szyldem sieci [MATERIAŁ PROMOCYJNY]
-
PiS boi się "Zielonej granicy"? "To nie Holland zrobiła z polskich funkcjonariuszy bandytów"
- Prezydent Biden ogłosił nowy pakiet broni dla Ukrainy o wartości 325 mln dolarów
- "Schudłem 20 kilo, kaszlałem. Nie miałem pojęcia, że to gruźlica". Liczba zakażeń "rośnie i rośnie"
- Jak naprawić relacje Polski z Ukrainą i Brukselą? Przedwyborcza debata w Radiu TOK FM
- O czym jest "Zielona granica"? "Polska jest tam na drugim planie"
- Polska i Ukraina "nakręcają spiralę fatalnych relacji". "Strzelanie po kolanach, które broczą krwią"