Sucha i ciepła zima może mieć katastrofalne skutki. - Wilgotność gleby jest tak niska, że wszelkie prognozy na okres wzrostu roślin są takie, że będziemy musieli albo nawadniać, albo ten okres będzie bardzo krytyczny. I to już teraz widać - ostrzegał pod koniec stycznia w TOK FM dr hab. Mateusz Grygoruk z SGGW.
Słowa eksperta potwierdza też strona rządowa. Minister gospodarki wodnej Marek Gróbarczyk, podczas konferencji dot. programu przeciwdziałania suszy w Polsce, podkreślił, że nasz kraj jest realnie zagrożony suszą, a w tym roku może być ona najgorsza od lat. - Z naszych analiz wynika jednoznacznie, że od 1950 roku okres, kiedy temperatura sięgała poniżej zera, okres zimowy, skrócił się o dwa tygodnie, natomiast okres letni, kiedy temperatura średnia przekracza 15 st. C, wydłużył się o cztery tygodnie. To jednoznacznie wskazuje, że ta tendencja ( ) może w tym roku przybrać najgorszy obraz i najbardziej negatywnie odbije się na naszych obszarach jeśli chodzi zapotrzebowanie na wodę - mówił Gróbarczyk.
Minister poinformował, że w tym roku na projekty tzw. małej retencji przeznaczonych zostanie 400 mln zł. Pieniądze, jak wyjaśnił, trafią na budowę m.in. jazów, co przyczyni się do większego zatrzymywania wody w środowisku. Celem tych inwestycji jest m.in. łagodzenie suszy na obszarach rolnych. Prezes Wód Polskich Przemysław Daca podkreślił, że na poprawę retencji wody w tym roku trafi osiem razy więcej środków niż w ostatnich latach.
- Wielkie, rządowe inwestycje to jedno - mówił Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej i wskazuje, że w przeciwdziałaniu skutkom suszy równie duże znaczenie mają nasze codzienne nawyki. - To jak zużywamy wodę i zmieniamy nasze otoczenie. Czy na pewno musimy betonować nasze podwórka? Może lepiej zasiać trawę i zatrzymać wodę na posesji. Dobrymi roślinami są też zioła i kwiaty - przekonywał Walijewski.
Jak podkreślał profesor Jan Żelazo, swoją lekcję do odrobienia ma też wielki biznes. - Te firmy muszą racjonalnie gospodarować zasobami wody. Powinny być stosowane technologie wodooszczędne - mówił ekspert.
Do końca roku minister gospodarki morskiej chce też przyjąć ogólnopolski, wieloletni plan przeciwdziałania suszy. Jeśli tak się stanie, Polska będzie dziesiątym unijnym krajem z taką strategią.
Problem suszy nie jest nowy. Od dłuższego czasu praktycznie co roku mamy z nią do czynienia.
