Atak na wolontariusza zbierającego podpisy pod kandydaturą Dudy. Policja zatrzymała sprawcę i pokazała nagranie

Stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę, który zaatakował wolontariusza zbierającego podpisy pod kandydaturą Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Funkcjonariusze opublikowali też wideo z chwili ataku.
Zobacz wideo

Jak poinformowała na Twitterze stołeczna policja, mężczyzna zatrzymany do sprawy sobotniego ataku na wolontariusza spędzi najbliższą noc w areszcie. W środę mają być realizowane dalsze czynności w tej sprawie, z udziałem prokuratury. "W ustaleniu tożsamości mężczyzny pomogły pozyskane przez policjantów nagrania" - nadmienili funkcjonariusze.

Do ataku na wolontariusza zbierającego podpisy poparcia w wyborach prezydenckich pod kandydaturą Andrzeja Dudy doszło w sobotę około godz. 9.30 w pobliżu ronda Wiatraczna w Warszawie. Z informacji, jakie przekazała PAP Komenda Stołeczna Policji wynika, że wolontariusz miał być najpierw wyzywany, po czym napastnik oddalił się na kilkanaście minut.

- Gdy wrócił na głowie miał już kominiarkę i miał zaatakować fizycznie kopiąc tego mężczyznę. Napastnika spłoszyli przechodnie, którzy zareagowali widząc zajście - przekazał w sobotę PAP nadkom. Jarosław Florczak z wydziału komunikacji społecznej KSP.

Do zdarzenia odniósł się na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który napisał: "Hejterskie bojówki #SilniRazem w akcji. Dziś próbowali pobić mojego asystenta zbierającego podpisy pod kandydaturą @AndrzejDuda2020. Mężczyzna założył kominiarkę i kaptur, wyzywał a następnie zaatakował. Szybka reakcja przechodniów spowodowała, że uciekł z miejsca zdarzenia". Kaleta dodał również, że zaatakowanemu nic się nie stało.

W Aplikacji TOK FM posłuchasz na telefonie:

TOK FM PREMIUM