Ostatnie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego miało miejsce w czerwcu 2016 r. i było poświęcone szczytowi NATO w Warszawie.
"Można było wcześniej. Liderzy opozycji nie gryzą"
- Dobrze, że prezydent zdecydował się zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, ale szkoda, że tak późno - powiedział szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Zadeklarował, że na posiedzeniu RBN pojawi się przedstawiciel Lewicy.
- Można było zrobić to wcześniej i szukać wspólnie wyjścia z sytuacji - skomentował decyzję Dudy poseł Krzysztof Paszyk z PSL. - Lepiej późno niż wcale - stwierdził.
Paszyk dodał, że "szkoda, że trzeba było naprawdę realnego poczucia zagrożenia, żeby prezydent Duda odważył się zdecydować na rozmowę z liderami parlamentarnych środowisk politycznych". - Oni nie gryzą, na pewno nie zrobią panu prezydentowi krzywdy - rzucił. Paszyk potwierdził, że również przedstawiciel PSL będzie obecny na posiedzeniu RBN.
Kto zasiada w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego?
W skład RBN wchodzą: marszałek Sejmu, marszałek Senatu, premier, szef MON, szef MSWiA, szef MSZ, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski lub przewodniczący tych klubów, szef kancelarii prezydenta i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W posiedzeniach Rady mogą uczestniczyć na zaproszenie prezydenta także byli prezydenci i byli premierzy oraz osoby, których udział jest wskazany ze względu na przedmiot rozpatrywanych spraw.
Koronawirus w Polsce
W Polsce jak dotąd potwierdzono 17 przypadków koronawirusa. W poniedziałek po południu Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że 467 osób w kraju jest hospitalizowanych z podejrzeniem zakażenia koronawirusem; 1014 osób objęto kwarantanną, a 7110 przebywa pod nadzorem epidemiologicznym.
Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.
