Łukasz Szumowski o sytuacji na Śląsku: Wzmacniamy kontrolę sanitarną
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę rano o 144 nowych zakażeniach koronawirusem i o śmierci jednej osoby. Najwięcej, bo 81 nowych przypadków, dotyczy województwa śląskiego.
W tym regionie w ostatnich dniach obserwuje się największą liczbę nowych zakażeń. Duże ogniska pojawiły się w kilku kopalniach. Od czwartku pracownicy kopalń, gdzie odnotowano najwięcej w górnictwie przypadków koronawirusa, przechodzą badania przesiewowe na obecność SARS-CoV-2.
Do piątkowego wieczora w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej potwierdzono oficjalnie zakażenie koronawirusem u 432 osób - to o 48 przypadków więcej niż w czwartek. Do tej pory kwarantanną w całej PGG objęto 1593 osoby.
95 proc. chorych przechodzi chorobę bezobjawowo
Szumowski podczas sobotniej konferencji prasowej zapewnił, że jest w stałym kontakcie z wojewodą w sprawie sytuacji na Śląsku. - W tej chwili stoi tam siedem punktów pobrań, przedwczoraj i wczoraj zostało zrobione dodatkowe tysiąc wymazów. Wczoraj w nocy te tysiąc wymazów poleciało również w Polskę, zostały rozdzielone do laboratoriów. Dzisiaj zostało już pobranych tysiąc wymazów, planujemy jeszcze dodatkowo pobrać 2,5 tysiąca wymazów, a jutro 5 tysięcy - wskazywał Szumowski.
Zaznaczył, że ponad 95 proc. osób zakażonych przechodzi chorobę "całkowicie bezobjawowo". - Mając świadomość tego, że Śląsk jest gęsto zaludnionym terenem, gdzie jest zlokalizowanych bardzo dużo zakładów pracy, chcemy tę akcję ciągnąć do momentu, dopóki nie będzie opanowana całkowicie sytuacja w tych ogniskach - dodał minister.
Podkreślił, że praca w kopalni jest bardzo ciężka i trudno jest tam utrzymać taki reżim sanitarny, jak w pozostałych zakładach pracy. Poinformował, że kopalnie funkcjonują obecnie w minimalnym zakresie obsady, aby zminimalizować ryzyko transmisji wirusa. - Poprosiłem o wzmocnienie kontroli sanitarnej na Śląsku.(...) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych również powiedziało, że będzie wzmacniało i wzmagało intensywną kontrolę sanitarną, także kontrolę policji w przypadku osób przebywających w kwarantannie - przekazał Szumowski.
Zaapelował do górników i ich rodzin, by w najbliższym czasie pozostali w domach. - Większość z nich po prostu choruje bezobjawowo, więc intensyfikujemy maksymalnie nasze działania, żeby jak najszybciej tę grupę przebadać, przetestować, odizolować chorych od zdrowych - podkreślił minister. - Poprosiłem głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa, żeby przekierował inspektorów sanitarnych na Śląsk w tej chwili, żeby prowadzić tam wszystkie dochodzenia epidemiczne jak najszybciej - dodał.
Szumowski pytany o sytuację w szpitalach na Śląsku odparł, że "jest w nich około połowa obłożenia, w związku z tym, jest tam jeszcze duża przestrzeń do leczenia chorych". - Szczęście w nieszczęściu jest takie, że ponad 95 proc. tych ludzi jest całkowicie bezobjawowa. To nam trochę pomaga, bo nie wymagają oni hospitalizacji na dzień dzisiejszy - dodał.
Będą dwie prędkości luzowania obostrzeń?
Pytany, czy Śląsk to najpoważniejsze ognisko zakażeń i gdyby nie Śląsk to wskaźniki zachorowań w Polsce byłyby lepsze, szef resortu zdrowia przyznał, że byłyby one znacznie lepsze. - Widać to po wykresach wojewódzkich - mówił.
- Oczywiście to nie tylko Śląsk, ale Mazowieckie również jest istotnym elementem w ilości zachorowań, ale są województwa takie, które mają właściwie tych zachorowań bardzo, bardzo mało, więc musimy patrzeć w tej chwili regionalnie na tę sytuację i starać się tam kierować środki, dlatego poprosiłem pana ministra Pinkasa, żeby przekierował inspektorów sanitarnych na Śląsk w tej chwili, żeby tam prowadzić wszystkie te dochodzenia epidemiczne jak najszybciej - powtórzył. Jak dodał, "wiemy, że im szybciej zlokalizujemy (chorą - PAP) osobę i kontakty, tym mniej osób się od niej potencjalnie zarazi".
Szumowski był również pytany o przypadki województw lubuskiego i warmińsko-mazurskiego, gdzie zakażeń jest mniej, i czy wynika to z gęstości zaludnienia. - Chodzi o gęstość zaludnienia, o typ pracy, ilość aglomeracji miejskich - to wszystko ma znaczenie, to wszystko się uwzględnia również w tych modelach epidemicznych, ale Śląsk jest jedną, dużą aglomeracją, można powiedzieć w bardzo dużym uproszczeniu, plus do tego te zakłady pracy - kopalnie, które są bardzo, bardzo specyficzne" - podkreślał.
Minister zdrowia był także pytany, czy rozważany jest wariant zróżnicowanego tempa odmrażania gospodarki w różnych regionach kraju w zależności od ilości zachorowań.
- Są regiony w Polsce, które mają bardzo wysoką liczbę zachorowań, są regiony, które mają bardzo niską liczbę nowej zapadalności; przez najbliższe kilka dni zobaczymy, jak wygląda opanowanie ognisk na Śląsku i wtedy będziemy decydowali, czy robimy dwie prędkości czy w całej Polsce te działania będą takie same - podkreślił Szumowski.
Pobierz aplikację TOK FM i słuchaj sprytnie.
-
"Zetka" w pracy to nieznane dotąd zjawisko. "Potrzymaj mi kawę i patrz, jaki mogę być roszczeniowy"
-
Parczew zostanie drugim Medjugorie? "To może się rozwijać"
-
Tragedia na DK 9. Nie żyje pięć osób. Wśród ofiar jest dwoje nastolatków
-
Monakolina K - naturalny sposób na walkę ze "złym" cholesterolem
-
Wybory prezydenckie w Turcji. Tuż przed drugą turą sondaże wskazały zwycięzcę
- Grupa Wagnera wycofuje się z Bachmutu. ISW: Prawdopodobnie w celu odnowienia i przegrupowania
- Atak rosyjskich dronów na Ukrainę. Kraj zaatakowały 54 maszyny. Kliczko: to największy atak od początku wojny
- Wybory prezydenckie w Turcji. Rozpoczęła się druga tura
- Ratownicy w Hiszpanii wydobyli mężczyznę w własnego domu. Nie wychodził z domu od początku pandemii
- "Horror z happy endem", czyli życie i kariera Tiny Turner. "Ona to po prostu miała"