Minister edukacji: Przed wakacjami uczniowie nie powrócą już do tradycyjnych zajęć stacjonarnych
Jak poinformował podczas konferencji prasowej minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski dzieci nie wrócą do szkół w normalnym wymiarze do końca roku szkolnego - czyli do 26 czerwca. Do tego czasu obowiązuje zatem kształcenie na odległość, które zostało wprowadzone jako obowiązkowe 25 marca.
- Terminy egzaminów (...) (od 8 czerwca będą odbywać się matury; od 16 czerwca zaś egzamin ósmoklasisty - red.) powodują przecież, że będzie to czas wolny od zajęć dydaktycznych, że w tych kilku dniach uczniowie czy to szkół średnich, czy szkół podstawowych nie będą realizowali kształcenia na odległość. Do tego jest jeszcze Boże Ciało - kilka dni wolnych - co powoduje, że według nas nie było już potrzeby przywracania tych tradycyjnych zajęć w szkołach - wyjaśniał szef resortu.
Piontkowski przypomniał, że istnieje możliwość odbywania konsultacji, które będą mogły być organizowane do końca zajęć dydaktycznych. - Ale już fizycznie, w dużych grupach, całe klasy nie wrócą do szkół przed wakacjami - podkreślił. Wyraził także nadzieję, że powrót dzieci do szkół będzie możliwy od września.
Zajęcia stacjonarne w szkołach zostały zawieszone 12 marca. Od 25 marca wprowadzono obowiązek prowadzenia kształcenia na odległość. Częściowo wznowiono działalność niektórych placówek, m.in. przedszkoli, poradni psychologiczno-pedagogicznych, zajęcia w klasach 1-3 w szkołach podstawowych.
Zmiany od 1 czerwca
Zgodnie z zapowiedziami MEN od 1 czerwca nastąpił kolejny etap przywracania stacjonarnej pracy szkół i placówek oświatowych. Uruchomione zostają konsultacje dla uczniów z nauczycielami w szkołach, a także praktyki zawodowe u pracodawców dla uczniów wszystkich klas technikum.
Również od 1 czerwca uruchomione zostały zajęcia praktyczne dla uczniów III klas branżowej szkoły I stopnia oraz zajęcia praktyczne z nauki jazdy pojazdami silnikowymi dla uczniów III klas technikum.
Zajęcia opiekuńczo-wychowawcze
Od 25 maja - po ponad dwóch miesiącach - podstawówki mogą już organizować zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla klas 1-3. Nie wszystkie szkoły się jednak otworzyły, a zdecydowana większość dzieci pozostała w domach.
Według resortu edukacji z zajęć w pierwszy możliwy dzień mogło skorzystać około 48 tys. uczniów. To zaledwie kilka procent z ponad miliona uczących się klasach 1-3.
Według wytycznych MEN, MZ i GIS dotyczących zajęć dla klas I-III w grupie będzie może przebywać do 12 uczniów. W uzasadnionych przypadkach za zgodą organu prowadzącego będzie można zwiększyć liczbę dzieci nie więcej jednak niż o dwoje. W miarę możliwości do grupy przyporządkowani mają być ci sami nauczyciele.
Od 25 maja możliwe jest także prowadzenie konsultacji z nauczycielami w szkołach dla maturzystów i uczniów 8 klas.
Zamknięcie szkół
Tegoroczny rok szkolny jest wyjątkowy. Z powodu pandemii koronawirusa 11 marca poinformowano o zamknięciu szkół i innych placówek oświatowych (od 16 marca). 25 zaczęły się w szkołach lekcje zdalne. W ten sposób przeprowadzono też próbne egzaminy dla uczniów klas ósmych oraz maturzystów.
W ramach luzowania obostrzeń, wprowadzonych w związku z zagrożeniem koronawirusem, od 18 maja jest możliwe m.in. prowadzenie zajęć praktycznych w szkołach policealnych.