Poznań. Jest wyrok dla mężczyzny, który groził śmiercią prezydentowi Poznania
W liście wysłanym w ubiegłym roku do Jacka Jaśkowiaka Andrzej C. pisał, że chce zabić samorządowca za jego tolerancję i sprzyjanie osobom homoseksualnym. Mężczyzna miał pretensję, że prezydent Poznania bierze udział w Marszach Równości.
Prokuratura domagała się ukarania Andrzeja C. karą czterech miesięcy więzienia za kierowanie gróźb. Jednak sąd uznał, że to zbyt mało i w czwartek (4 czerwca) - podwyższył karę do dwóch lat więzienia.
W opinii samego Jaśkowiaka, wyrok sądu ma "przestrzec innych przed podobnymi działaniami". - Zarówno ze strony policji, jak i od ekspertów z zakresu terroryzmu uzyskałem jednoznaczne dane, które wskazują na to, że zagrożenie jest realne, że zabójstwo Adamowicza nie było ostatnim - mówił w czwartek prezydent Poznania.
Mężczyzna, który groził śmiercią Jaśkowiakowi, odsiaduje już w więzieniu karę dożywotniego więzienia za zabójstwo, w latach '90, dwóch starszych kobiet. Jedną z jego ofiar była matka Bogdana Borusewicza.