Puszcza Knyszyńska. Leśnicy mają zgodę na odstrzał 20 żubrów. Aktywiści protestują
O zgodę na likwidację ponad 10 procent żyjącego w Puszczy Knyszyńskiej stada żubrów wystąpiło nadleśnictwo Krynki. Według wniosku zabijane mają być tylko zwierzęta chore, ranne lub niebezpieczne. - To fikcja. Żubr jest w Polsce gatunkiem objętym ścisłą ochroną. Natomiast przez Lasy Państwowe traktowany jest jak gatunek hodowlany. Czytając wniosek nadleśnictwa, mamy informację o tym, że jest to po prostu odstrzał redukcyjny, ponieważ żubrów jest za dużo - mówi Małgorzata Górska z Fundacji Green Mind.
Zdaniem przyrodniczki wielkość populacji żubra należy regulować naturalnie. Przede wszystkim - ograniczyć dokarmianie. – Czyli je rozproszyć, zmniejszyć intensywność. Nie faszerować żubrów dyniami, czy burakami – wyjaśnia.
Zgoda na odstrzał nie jest prawomocna. Kilka organizacji ekologicznych zapowiedziało zaskarżenie jej do sądu.
Posłuchaj podcastu!