"Ulewny gamechanger?" Warszawski ratusz: Wiemy, co przyczyniło się do zalania Wisłostrady 29 czerwca
"Wiemy, co przyczyniło się do zalania Wisłostrady podczas ulewy 29.06. To zanieczyszczenia ze źle zabezpieczonej budowy Muzeum Wojska Polskiego prowadzonej przez Ministerstwo Obrony - wzywamy do jej pilnego zabezpieczenia! Brud zapchał studzienki, to naraża warszawiaków i służby" - poinformowała w czwartek rzeczniczka prasowa urzędu m.st. Warszawy Karolina Gałecka.
"Czyżby ulewny #gamechanger? ;)" skomentował sytuację na Twitterze Tomasz Żółciak Z "DGP". Dziennikarz zamieścił w sieci pismo skierowane przez warszawski Zarząd Dróg Miejskich do Muzeum Wojska Polskiego.
ZDM wezwał w nim placówkę do "natychmiastowego zabezpieczenia placu budowy kompleksu Muzeum Wojska Polskiego w Cytadeli Warszawskiej. Sytuacja z dnia wczorajszego (tj. 29.06.2020r.) pokazała, jak w wyniku silnych opadów deszczu zanieczyszczenia z terenu budowy spływają zjazdem zlokalizowanym od strony ul. Wybrzeże Gdyńskie na jezdnie, zapychając tym samym odwodnienie ulicy. Skutkiem tego było utworzenie się rozlewiska wody na obydwu jezdniach (...) i zablokowanie, an wysokości Państwa budowy, ruchu drogowego w obu kierunkach" - napisano w skierowanym do Muzeum Wojska Polskiego piśmie.
Wskazano również, że interwencja telefoniczna przeprowadzona 30 czerwca u wykonawcy robót nie przyniosła "oczekiwanych rezultatów". "A wręcz wynikało z niej, że Wykonawca w żaden sposób nie poczuwa się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację i oczekuje dowodów na to, że płynące zjazdem zanieczyszczenia pochodziły z placu budowy" - podkreślono.
ZDM poinformował ponadto Muzeum Wojska Polskiego, że biorąc pod uwagę znaczenie komunikacyjne Wisłostrady dla Warszawy, taka sytuacja nie może się powtórzyć, a brak działań mających na celu zabezpieczenie budowy przed ponownym zanieczyszczeniem i zablokowaniem arterii na taką skalę spowoduje, że zmuszony będzie obciążyć Muzeum kosztami usuwania awarii, a także kierować do placówki wszelkie roszczenia dotyczące szkód komunikacyjnych z tym związanych.
Oświadczenie muzeum
Muzeum Wojska Polskiego po południu wydało oświadczenie, w którym odniosło się do stawianych zarzutów. Podkreślono w nim, że placówka "nie ponosi odpowiedzialności za stan kanalizacji na terenie Warszawy".
"Muzeum Wojska Polskiego w ramach realizowania inwestycji na terenie Cytadeli Warszawskiej zabezpieczyło się na wypadek zwiększonych opadów, wykonując wcześniej odwodnienie liniowe wraz z podłączeniem do zbiornika retencyjnego i dalej do kanalizacji ogólnospławnej istniejącej w ulicy Wybrzeże Gdyńskie" - czytamy w dokumencie podpisanym przez dyrektora placówki.
Sztab Andrzeja Dudy obciąża Trzaskowskiego winą za ulewy
Przypomnijmy, że to intensywne opady z poniedziałku 29 czerwca stały się pretekstem dla TVP Info, by uderzyć w Rafała Trzaskowskiego. Stacja wyświetlała czerwone paski o treści m.in. "Kiedy Trzaskowski wróci do Warszawy?", "Nieprzejezdne ulice, zalana stacja metra, Trzaskowskiego nie ma w Warszawie".
Dzień później, podczas konferencji prasowej, Rafała Trzaskowskiego zaatakował za to Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego Andrzeja Dudy. Podczas spotkania z dziennikarzami pokazano nagrania z zalanych ulic Warszawy. W pewnym momencie na ekranie pojawił się napis "Panie Rafale! Dlaczego Warszawa tonie?". Film skończył się planszą z napisem "Rafał, do roboty!".
- Kampania jest bardzo ważna, ale wzywamy Rafała Trzaskowskiego, gospodarza w Warszawie, prezydenta stolicy, któremu warszawiacy płacą za to, żeby w czasie takiego kryzysu był tutaj i rozwiązywał problemy, żeby nie uciekał od tych problemów, żeby był na miejscu jak każdy dobry gospodarz, dobry samorządowiec. Kampania może poczekać kilkadziesiąt godzin, natomiast Rafała Trzaskowskiego niestety od wielu godzin w Warszawie nie ma, nie ma go na zebraniach sztabów kryzysowych - mówił Bielan.
Wskazywał również, że w Płocku Trzaskowski nie chciał odpowiadać na pytania dotyczące m.in. zrzutów nieczystości do Wisły po awarii oczyszczalni Czajka. - Kiedy lokalni dziennikarze próbowali zadać pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu, ten odpowiedział, że te wybory są to po to, żeby takie pytania nie padały - mówił Bielan.
Posłuchaj podcastu:
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Paco Rabanne nie żyje. Znany projektant miał 88 lat
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- EEC Trends już w lutym 2023 - ruszyła rejestracja dla uczestników
- Jest decyzja sądu ws. aresztu dla Rafała Baniaka
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego