Miłoszewski o nowej książce. "Nie wierzę w spiski naukowców. Pokłóciliby się po 2 tygodniach"
Stanisławscy przyznali, że są fanami twórczości Miłoszewskiego. Ale nie to przesądziło o tym, że zdecydowali się przeprowadzić z nim wywiad. Rozmowa dotyczyła bowiem ostatniej powieści Miłoszewskiego "Kwestia ceny", w której wątki naukowe są istotne fabularnie, a do tego rzetelnie przedstawione.
Zarówno prowadzący, jak i gość starali się nie zdradzać zbyt wiele z treści książki. Pisarz powiedział tylko, że "szukał jakiejś tajemnicy z historii, która może mieć znaczenie dla współczesnej nauki" i że chodziło mu "o jakąś substancję biologiczną".
- Początkowo myślałem o tym, że to będą jakieś kwestie genetyczne. Przeczytałem tonę książek podsuniętych mi przez moją konsultantkę naukową Marię Pawłowską i moją przyjaciółkę Dorotę Romanowską, która jest szefową działu naukowego "Newsweeka". Tego było od groma, po czym okazało się, że jest mi kompletnie niepotrzebne. I zostałem z tą edycją genów jak Himilsbach z angielskim - opowiadał Miłoszewski.
Pisarz odrzucił pomysł z manipulacją DNA, gdy okazało się, że do jego wizji dużo lepiej pasują bakterie. - Okazało się, że to daje dużo większe możliwości, a przy tym jest au courant jeśli chodzi o kierunki rozwoju medycyny - tłumaczył pisarz.
Aleksandra Stanisławska miała wątpliwości, czy "Kwestia ceny" nie ma wydźwięku antynaukowego. - Wydaje mi się, że naukowcy w tej powieści - choć momentami może się wydawać inaczej - są bohaterami pozytywnymi i to oni mają rację - zaprotestował pisarz.
- Pytanie, jak widzimy naukę: jako hollywoodzki film, "Szeregowiec Ryan", gdzie robimy wszystko, aby ocalić jednego człowieka, czy jednak uważamy cały gatunek za wyjątkową wartość. Wiecie dobrze, w jakim momencie jesteśmy. Dziś umiłowanie każdego człowieka, jego potrzeb, jego osobistych chęci i pragnień przedkładamy nad los gatunku - mówił Miłoszewski, odnosząc się do potrzeby ograniczenia konsumpcji w obliczu globalnego ocieplenia.
- Suma naszych zaniechań wynika z wiary, że jesteśmy tak wspaniali, że nauka na pewno coś wymyśli - dodał. Gość "Homo science" przypomniał, że jeszcze w latach 70. groźbę globalnego ocieplenia traktowano dużo poważniej, właśnie dlatego, że słuchano naukowców. - Potem ludzie się rozejrzeli i powiedzieli "ej, słuchajcie, wysłaliśmy człowieka na Księżyc, mamy energię atomową, nasza nauka potrafi wszystko, więc sobie na pewno poradzi z jakimś dwutlenkiem węgla" - ocenił Miłoszewski.
Stanisławska zauważyła również, że spisek naukowców jest ważnym wątkiem powieści. Pytała Miłoszewskiego, czy on sam wierzy w teorie spiskowe.
- Absolutnie nie wierzę w międzynarodowy spisek naukowców. Już po dwóch tygodniach istnienia takiego spisku by się pokłócili o to, kto ma być wyżej podpisany na spiskowych dokumentach. Później by zaczęli donosić na swoich kolegów i koleżanki, a w końcu powiadomiliby prasę, że przydarzyła im się straszna krzywda - chcieli zrobić taki spisek, a ten drugi profesor to wcale nie korzysta ze sprawdzonej metody naukowej - żartował Miłoszewski.
- Nasz mózg chce wierzyć w spiski - o czym gadacie teraz z pisarzem, który uprawia fikcję. Zarabiam dzięki temu, że człowiek chce przeżywać przygody, mieć historie, być jakoś zabawiony. Osiągnęliśmy naszą wielkość dzięki narracjom i przekazywaniu w ten sposób informacji. Tyle tylko, że ta skłonność do tworzenia narracji jest też naszym przekleństwem. Wierzymy w spiski dlatego, że to są atrakcyjne odpowiedzi na trudne pytania - dodał.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"