Nauka zdalna i hybrydowa. Będą zmiany w podstawówkach. "Decyzja jeszcze dziś"
W środę przed południem premier Mateusz Morawiecki rozpoczął w Sejmie przedstawianie informacji na temat stanu przygotowania państwa na rosnącą falę zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i wywoływanej nim choroby COVID-19, a także wirusa grypy w czasie pandemii koronawirusa.
Zmiany w podstawówkach. Będzie zdalne i hybrydowe nauczanie
Premier podkreślił, że pierwszym krokiem obostrzeń, jeśli chodzi o naukę szkolną, było zamknięcie nauki stacjonarnej dla szkół średnich i ponadpodstawowych. - Ponieważ to jest ponad 1,5 mln osób, uczniów, które tworzą mobilność i powodują, że liczba kontaktów społecznych jest większa - wyjaśnił Morawiecki.
- Z wysoką dozą prawdopodobieństwa dziś, na kolejnym sztabie kryzysowym podejmiemy decyzję, że także wyższe klasy szkół podstawowych będą też podlegać nauczaniu zdalnemu lub hybrydowemu - poinformował premier Mateusz Morawiecki.
- Dla osób do 9 roku życia zakażenie rzadko skutkować może poważnymi konsekwencjami dla zdrowia. U nastolatków już to rośnie - dodał. - To osoby starsze chronić musimy za wszelką cenę - przekonywał.
Szkoły. Zmiany w żółtych i czerwonych strefach
Przypomnijmy, w czerwonej strefie, czyli w ponad 150 powiatach i dużych miastach, w szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie w trybie zdalnym (z wyłączeniem zajęć praktycznych). W reszcie kraju w tych placówkach obowiązuje nauczanie hybrydowe.
Wg najnowszych danych resortu edukacji ponad 600 szkół podstawowych w kraju pracuje w trybie mieszanym, 221 - w trybie zdalnym. W sumie to ponad 5 proc. placówek. Do tej pory decyzję o odejściu od standardowego trybu nauczania musiał podjąć sanepid na wniosek dyrektora szkoły.
Warto zaznaczyć, że jeszcze 10 października premier Morawiecki "nie widział konieczności wprowadzenia obowiązku nauki w trybie zdalnym".
Posłuchaj podcastu!
-
Pan Jan tak trudnych czasów nie pamięta. "Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
-
Szef MSWiA: Poszukiwany Sebastian Majtczak został zatrzymany
-
Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
-
Skatowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. "To nie pierwszy przypadek"
-
Mieszkańcy Bydgoszczy mają dość "autobusów widmo". Prezydentowi też puszczają nerwy
- Pierwszy błąd popełnili jeszcze "na mieście". Ekspert bezlitosny dla policji ws. śmierci w izbie wytrzeźwień
- Politycy reagują na film Wardęgi. Jest doniesienie do prokuratury
- Wybory. Tutaj karty do głosowania już czekają w długich szarych tubach. O co chodzi?
- Janusz Kowalski o wyższości polskiego makaronu nad włoskim. Ekspertka załamuje ręce
- Polityczki PO wyszły na ulice, by przekonywać kobiety. "Na Tuska to ja nie zagłosuję"